Kreml zlecił sondaż dotyczący nastawienia Rosjan do wojny. Cyferki, jakie po nim wyskoczyły, nie są dobrą informacją dla Władimira Putina.
Po koniec września Władimira Putin ogłosił częściową mobilizację, bowiem rosyjskie starty na froncie są tak potężne, że trzeba łatać stany osobowe oddziałów i formować nowe. To był moment, w którym z całą siłą dotarło do rosyjskiej opinii publicznej, że Kreml wojnę z Ukrainą przegrywa.
Okazuje się jednak, że zakończenie mobilizacji nie było jej zakończeniem. Już na początku listopada pojawiły się informacje, że władza przygotowuje kolejną falę wcielania obywateli do armii. W tej sprawie Władimir Putin okłamał Rosjan.
W Rosji po zakończeniu jesiennego poboru spodziewana jest druga fala mobilizacji – informował niezależny portal “Verstka“. – Władze okręgów, przedsiębiorstwa i rosyjskie spółki przygotowują się do kontynuowania działań mobilizacyjnych, pomimo publicznych oświadczeń władz o ich zakończeniu – pisał.
Złe wieści dla Putina
Wirtualna Polska za niezależnym portalem “Meduza” publikuje wyniki zleconego przez Kreml sondażu, który został przeprowadzony w kilku regionach Rosji. Wynika z niego, że ankietowani są zmęczeni wojną. Rosjanie “nie są optymistami co do swojej przyszłości i przyszłości kraju”. Ponadto Rosjanie coraz częściej zadają pytania o przyczyny wojny.
Meduza zauważa, że wyniki badań zleconych przez Kreml są zbieżne z sondażami, które przeprowadziła na początku listopada niezależna firma socjologiczna Russian Field w Moskwie.
Aż 57 proc. respondentów przyznało, że informacje o wojnie ich męczą. 29 proc. ankietowanych uważa, że ich życie zmieni się na gorsze.
Źródło: Wirtualna Polska
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU