Polityka i Społeczeństwo

Ziobro zajmie się majątkami Polaków? Minister sprawiedliwości powraca ze swoim kontrowersyjnym projektem

Flickr.com/Kancelaria Premiera

– W państwie prawa obywatele muszą mieć poczucie bezpieczeństwa, a przestępcy muszą się bać. Aby tak było, organy państwa muszą dysponować skutecznymi narzędziami – powiedział w piątek Zbigniew Ziobro. Chodzi o nowe prawo dot. tzw. konfiskaty prewencyjnej.

Ziobro wraca z szalonym pomysłem ustawy

O tym projekcie Ministerstwa Sprawiedliwości mówiło się od blisko roku. Prace wstrzymano, aby nie zaszkodziły one Andrzejowi Dudzie w walce o reelekcję. Teraz temat wraca.

Przepisy, nad którymi pracują Ziobro i jego współpracownicy, zakładają, że państwo będzie mogło przejmować majątki – czyli np. domy, pieniądze, samochody, biżuterię itp. – które w ciągu ostatnich pięciu lat były w posiadaniu podejrzanego lub oskarżonego o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej.

Problem tkwi w tym, że nie ma nie mieć znaczenia, kto obecnie jest właścicielem majątku, który kiedyś należał do owego podejrzanego. Innymi słowy swoje dobra mogą stracić w praktyce osoby, wobec których nie toczy się żadne postępowanie karne. Organy ścigania nie będą nawet musiały udowodnić, że majątek pochodził z przestępstwa. Sam obywatel ma dowieść, że kupił np. mieszkanie w sposób w pełni legalny.

Szaleństwo pana Ziobry?

Pomysł budzi kontrowersje.

– Konfiskata majątku i zmierzające do niej działania prokuratury stoją w sprzeczności z konstytucyjnym prawem do własności. To niedopuszczalne w demokratycznym państwie prawnym – pisze Rada Przedsiębiorczości. Wymienia zagrożenia: “Może to być ostrze skierowane przeciwko uczciwym przedsiębiorcom. Prawo rekwirowania ich majątków w sytuacji tak dużej uznaniowości przyjętych rozwiązań oraz niesprzyjających warunków zewnętrznych wynikających z pandemii koronawirusa może dodatkowo wzmagać niepewność związaną z prowadzeniem działalności gospodarczej”.

Sam Ziobro jest jednak zachwycony pomysłem. Chwalił się, ile to pieniędzy skonfiskowały służby: – W ubiegłym roku prokuraturze udało się m.in. przeprowadzić operację zabezpieczenia ponad 1,4 mld zł od karteli narkotykowych. To są środki, które mogą zasilić budżet państwa. Można opłacić za to wyprawki szkolne dla 4,5 mln uczniów w Polsce. W sumie wartość zabezpieczonego przestępczego mienia sięgnęła w 2019 r. około 3,9 mld zł – mówi minister.

Źródło:wyborcza.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie