Zbigniew Ziobro przegrał w sądzie z Fundacją Wolności. Przegrana jest tym boleśniejsza, że dotyczy Funduszu Sprawiedliwości.
W sierpniu ubiegłego roku Fundacja Wolności, zajmująca się jawnością w życiu publicznym, zapytała Zbigniewa Ziobrę o wydatki z Funduszu Sprawiedliwości.
Fundacja chciała poznać kwoty i nazwy podmiotów z województwa lubelskiego, które otrzymały pieniądze. Zapytanie dotyczyło także treści wniosków konkursowych oraz sprawozdania z wydatkowania środków.
Ministerstwo się ociągało i nie odpowiedziało w ustawowym terminie, tłumacząc się zbieraniem odpowiednich danych.
W końcu ujawniono podmioty, które otrzymały pieniądze, ale nie upubliczniono wniosków konkursowych i sprawozdań. Fundacja poszła do sądu.
Zbigniew Ziobro przegrywa
Jak informuje Onet.pl, na niejawnym posiedzeniu sąd zobowiązał Zbigniewa Ziobrę do rozpatrzenia wniosku Fundacji Wolności o udostępnienie pełnej palety informacji o jakie wystąpiono.
Byłem pewien wygranej w sądzie. Wszyscy wiedzą, że informacje o przyznanych dotacjach z pieniędzy publicznych podlegają ujawnieniu. Jestem przekonany, że w ministerstwie też to wiedzą – mówi w rozmowie z Onetem Krzysztof Jakubowski, prezes Fundacji Wolności.
Orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego nie jest prawomocne. Ziobro może złożyć kasację do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Jak tłumaczy w rozmowie z Onetem Krzysztof Jakubowski, ruch z kasacją sprawi, że ministerstwo będzie mogło ukrywać te informacje jeszcze przez kilkanaście miesięcy. – Jeśli minister ma coś do ukrycia, to kasacja na pewno zostanie złożona – mówi portalowi.
Źródło: Onet.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU