Ziobro się nie wywinie? UE nadal bada sprawę wydatkowania 40 tys. euro z na konwencję Solidarnej Polski

Przewodniczący delegacji PO-PSL w Parlamencie Europejskim Andrzej Halicki ujawnił, iż Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) nadal bada sprawę wydatkowania z budżetu PE 40 tys. euro na organizację konwencji Solidarnej Polski.

To istotne, ponieważ wcześniej śledztwo w tej sprawie umorzyła podległa Zbigniewowi Ziobro polska prokuratura.

Władze partii Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry w celu uzyskania środków finansowych dla swojej partii od frakcji MELD (Movement for a Europe of Liberties and Democracy), finansowanej ze środków Parlamentu Europejskiego, przedłożyły w 2013 r. nierzetelne lub poświadczające nieprawdę dokumenty, by zyskać wsparcie finansowe. Frakcja (…) MELD pokryła koszty kongresu klimatycznego, którego organizatorem była Solidarna Polska. Kongres rzekomo odbył się 30 czerwca 2013 r. w Krakowie. Wydarzenie nie miało miejsca. Tego samego dnia odbyła się konwencja partii Solidarna Polska pod hasłem „Nowe Państwo, nowa Konstytucja” – przypomina eurodeputowany PO i wieloletni szef jej mazowieckich struktur.

Ponieważ dochodzenie jest w toku, OLAF nie może na tym etapie przekazać żadnych dalszych uwag. (…) Gdy w ramach dochodzenia OLAF-u stwierdzone zostają nadużycia finansowe mające wpływ na budżet UE, Urząd wydaje zalecenia dla odpowiednich instytucji UE lub organów krajowych, by zapewnić odzyskanie środków finansowych, których dotyczy nadużycie finansowe, oraz ściganie popełnionych przestępstw. OLAF jest świadomy prowadzonego w Polsce postępowania sądowego, o którym informowały media. Współpraca z organami krajowymi stanowi zasadniczy element dochodzeń prowadzonych przez OLAF – czytamy w odpowiedzi Komisji Europejskiej na zapytanie eurodeputowanego Halickiego.

Już samo to, że KE odpowiada eurodeputowanemu w imieniu OLAF jest znaczące – zwłaszcza, że treść odpowiedzi odbiega od treści oficjalnych odpowiedzi tego typu. OLAF i KE prawdopodobnie liczą się z tym, że polskie organy nie kiwną w tej sprawie palcem i pieniądze będzie trzeba odzyskiwać za pośrednictwem Parlamentu Europejskiego. Warto zauważyć, iż Polska jest jednym z pięciu krajów Unii Europejskiej, które nie przystąpiły do Prokuratury Europejskiej.

Na czym polegała „klimatyczna” konwencja Solidarnej Polski finansowana z pieniędzy PE? Na wydarzeniu dwa zdania o klimacie powiedział przewodniczący „Solidarności” Piotr Duda. Ponadto w holu kina, w którym zorganizowano ten event była ścianka „klimatyczna” i dwa stojaki.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”