Niezależnie od motywacji Adama Rocha z utworzonej niezgodnie z prawem Izby Dyscyplinarnej, która przyświecała mu, gdy sprzeciwiał się zatrzymaniu sędziego Igora Tulei, pewne jest, że Zbigniew Ziobro nie będzie panował nad sądownictwem w naszym kraju.
Nie będzie, ponieważ jego ludzie z upolitycznionej Krajowej Rady Sądownictwa nie mają za grosz autorytetu wśród sędziów, a jakby tego było mało, nikt się tych kuriozalnych postaci nie boi. Nie będzie też dlatego, że wszyscy widzą, iż to był prymitywny skok na stanowiska kierownicze w sądach, a nie troska o przyspieszenie tempa rozpatrywania spraw.
Bardzo dziwiły mnie optymistyczne reakcje części prawników oraz części posłów opozycji na decyzję Adama Rocha ws. Igora Tulei. Uznali oni bowiem za pewnik, iż decyzja o odmowie zgody na zatrzymanie sędziego znienawidzonego przez partię rządzącą jest efektem tego, iż Adam Roch przejrzał na oczy i już nie chce ramię w ramię z PiS demolować polskiej praworządności. To najmniej prawdopodobny scenariusz, ponieważ Adam Roch jest w świecie prawniczym skończony tak czy inaczej – nikt nie uwierzy w jego zawodową rzetelność. O wiele bardziej prawdopodobny jest scenariusz, w którym mógł pozwolić sobie na decyzję sprzeczną z wolą ręcznie sterowanej przez Zbigniewa Ziobro prokuratury, ponieważ wiedział, że po zaskarżeniu jego osobistej decyzji, skład trzyosobowy podejmie decyzję zgodną z interesem partii rządzącej.
Niepozbawiona logiki wydaje się również kalkulacja, zgodnie z którą na decyzję o braku zgody na zatrzymanie Tulei była zgoda partyjnej centrali. Obrazek niezależnego sędziego wyprowadzanego przez funkcjonariuszy służb podległych politykom byłby dla władzy miażdżący, a że natychmiast obiegłby kilka kontynentów to pewne. Równie druzgocące dla PiS byłoby analizowanie przyczyn szykan wobec sędziego – on nie ukradł ani spodni, ani kiełbasy, ani wiertarki – on wpuścił media na ogłoszenie wyroku w bardzo ważnej dla interesu publicznego sprawie i ujawnił, iż posłowie władzy z premedytacją utrudniali posłom opozycji wykonywanie ich pracy.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU