Zbigniew Ziobro chce, aby Andrzej Duda zwołał Radę Gabinetową. To reakcja na wyrok TSUE ws. mechanizmu warunkowości.
W środę TSUE oddalił skargę Węgier i Polski ws. mechanizmu warunkowości. Uzależnia od wypłatę unijnych środków od przestrzegania przez kraje członkowskie zasad praworządności. Na to rozwiązanie zgodził się podczas negocjacji Mateusz Morawiecki, co Zbigniew Ziobro nazywa teraz „historycznym błędem”. Ziobryści od początku opowiadali się przeciw mechanizmowi, Janusz Kowalski krzyczał: „weto albo śmierć!”.
Wyrok TSUE może zablokować wypłatę dla Polski miliardów euro z unijnych funduszy. Rząd PiS musiałby zrezygnować z reform wymiaru sprawiedliwości, chodzi m.in. o zlikwidowanie Izby Dyscyplinarnej. Są już dwa projekty w tej sprawie, jeden autorstwa prezydenta, drugi PiS. O żadnym nie chce słyszeć Ziobro. On i jego ludzie uważają, że wyrok TSUE jest atakiem na polską suwerenność. Ziobro stwierdził, że „sytuacja jest nadzwyczajna” i zwrócił się do Andrzeja Dudy.
– Zwracamy się z prośbą do prezydenta Andrzeja Dudy o zwołanie Rady Gabinetowej, aby odbyć dyskusję nad nową sytuacją, która rysuje się w wyniku orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE dotyczącego mechanizmu warunkowości – powiedział na konferencji prasowej. – Wydaje się, że w sprawie, w której zdecydowaliśmy się skierować prośbę do pana prezydenta o zwołanie Rady Gabinetowej zachodzą właśnie takie przesłanki, co do potrzeby wspólnej dyskusji organów władzy wykonawczej – szeroko ujmując nad nową sytuacją, która rysuje się w wyniku orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE – wyjaśnił minister.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU