Pierwszego czerwca tradycyjnie w Sejmie powinien odbyć się z okazji dnia dziecka Sejm Dzieci i Młodzieży. Wydarzenie, w którym w rolę parlamentarzystów wciela się zaangażowana społecznie młodzież z całego kraju. Jednak w tym roku Sejm odwołał obrady łamiąc tym samym 24 letnią tradycję. Kancelaria Sejmu uznała, że impreza może się odbyć zastępczo pod koniec września, a wielu obserwatorów uznało to jako pokłosie protestu sejmowego, kiedy władza nie chce nikogo wpuszczać do budynku parlamentu. Jednak życie nie znosi próżni i Błażej Papiernik, marszałek jednej z edycji Sejmu Dzieci i Młodzieży, postanowił zorganizować dziś alternatywne obrady na terenie Uniwersytetu Warszawskiego. Pokazanie niezależności od władzy jednak bardzo się PiS nie spodobało. Kancelaria Sejmu wystosowała bowiem kuriozalną odezwę do młodzieżowych posłów, aby Ci… zbojkotowali wydarzenie na Uniwersytecie Warszawskim.
Sejm Dzieci i Młodzieży i jego “alternatywa”. Jako 24-krotny organizator widzimy, że tę wartościową markę wzięli na cel łowcy zysków politycznych i wizerunkowych. Drodzy posłowie SDiM, młodzieżowy Sejm jest jeden i nie dajcie się mamić, że „obrady na uchodźstwie” to dobra oferta.
Sejm Dzieci i Młodzieży i jego "alternatywa". Jako 24-krotny organizator widzimy, że tę wartościową markę wzięli na cel łowcy zysków politycznych i wizerunkowych. Drodzy posłowie SDiM, młodzieżowy Sejm jest jeden i nie dajcie się mamić, że „obrady na uchodźstwie” to dobra oferta. pic.twitter.com/B49SPnqB5u
— Sejm RP (@KancelariaSejmu) May 31, 2018
Wpis opatrzono specjalną grafiką mającą udowodnić, że prawdziwy Sejm Dzieci i Młodzieży jest tylko jeden, sugerując wprost, że należy wybrać oryginał. Cały wpis jest żenujący, zważywszy, że to sam Sejm postanowił zdegradować rangę imprezy, upychając ją na początku roku szkolnego, kiedy młodzież ma często inne rzeczy na głowie, w przeciwieństwie do luźnego zazwyczaj czerwca. Zadziwia atak na młodych ludzi w zasadzie za to, że wykazali się zdolnościami współpracy i organizacji wystarczającymi, aby w dwa tygodnie stworzyć imprezę na kilkaset osób. Zapewne w tej sprawności zawstydzili czyli pracowników Kancelarii Sejmu, którzy okazali się nie być niezastąpieni. PiS bardzo boli, że za wydarzenie na Uniwersytecie Warszawskim odpowiada właśnie Błażej Papiernik, który choć jest związany z Sejmem Dzieci i Młodzieży od lat, jest także obecnie sekretarzem .Nowoczesnej w województwie zachodniopomorskim. Nie ma to jednak wpływu na samo wydarzenie, które nie ma formuły politycznej, na którą z resztą nie wyraziłyby zgody władze Uniwersytetu Warszawskiego.
Mamy do czynienia ze smutnym świadectwem władzy, która postępuje według retoryki, z nami, albo przeciw nam. W jej wyniku rządzący atakują wszelkie przejawy niezależności od siebie, co sprawia, że sami upolityczniają wydarzenia, które nie powinny mieć takiego charakteru.
fot. Kancelaria Sejmu/Rafał Zambrzycki
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU