Wołodymir Zełenski kolejny raz wyraził gotowość do spotkania z Władimirem Putinem. Zdradził, jakie tematy poruszyłby w rozmowie z kremlowskim zbrodniarzem.
Trzy tematy
Wołodymir Zełenski od początku wojny sygnalizuje gotowość do bezpośredniego spotkania z Władimirem Putinem. Pod koniec kwietnia turecki minister obrony Hulusi Akara sugerował nawet, że może ono zostać zorganizowane w Turcji „w najbliższych dniach”. Do spotkania oczywiście nie doszło.
Kreml raczej nie wyraża ochoty, by rozmowa prezydentów się odbyła, za to Wołodymir Zełenski ponownie poruszył ten temat. W wywiadzie dla ukraińskiej stacji ICTV Zełenski powiedział, że spotkanie jest możliwe, ale zależy od postawy Rosjan na okupowanych terytoriach i wobec obrońców Azowstalu, którzy trafili do niewoli. Prezydent Ukrainy przyznał, że „pewne rzeczy zmieniła Bucza”. Po odkryciu zbrodni, których dokonała tam rosyjska armia, negocjacje między delegacjami Ukrainy i Rosji przyhamowały. Teraz rozmowy zostały całkowicie zawieszone.
Zełenski stwierdził, że do kolejnych ukraińsko-rosyjskich rozmów dojdzie, ale obecnie nie wiadomo w jakim formacie. Mogłaby być to dwustronna rozmowa prezydentów. Zełenski zdradził, jakie tematy poruszyłby podczas takiego spotkania.
Prezydent ujawnił, że oczekiwałby rozwiązania trzech kwestii. Chciałby rozmawiać o wymianie jeńców, deokupacji ukraińskich terenów i o zakończeniu wojny.
– To cała agenda – powiedział Zełenski. Prezydent Ukrainy podkreślił przy tym, że Ukraina oczekuje zwrotu zajętych terytoriów.
Przerwane negocjacje
W zeszłym tygodniu negocjacje pokojowe między Ukrainą i Rosją zostały zwieszone. Powód? Według Ukraińców Rosja nie zmienia postawy, nie bierze pod uwagę zmieniającej się sytuacji – a więc swoich niepowodzeń na froncie.
– Przebieg negocjacji zależy od tego, jak rozwija się sytuacja w Ukrainie. Od początku wojny zmieniła się ona znacząco. Rozmowy są zawieszone, ponieważ po oświadczeniu stambulskim nie nastąpiły żadne istotne zmiany – powiedział Michajło Podolak, doradca w kancelarii Wołodymira Zełenskiego. – Rosja nadal nie może się pozbyć stereotypowego myślenia. Przez 82 dni wojny nie zrozumiała, że sytuacja na Ukrainie jest zupełnie inna, niż wydawało jej się to od samego początku – dodał.
Źródło: O2
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU