— We wszystkich miastach Ukrainy Rosja pokazała, czego naprawdę chce i co może przynieść Europie. Co może przynieść Kiszyniowowi, Tbilisi, Helsinkom, Wilnu, Warszawie, Pradze, wszystkim miastom i krajom, które rosyjscy propagandyści państwowi od dawna otwarcie uznawali za wrogów Moskwy — powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Wojna o przyszłość Europy
— Wszyscy na świecie — nawet ci, którzy otwarcie nas nie popierają — zgadzają się, że to właśnie na Ukrainie rozstrzygają się losy Europy, losy światowego bezpieczeństwa, losy systemu demokratycznego. A przede wszystkim decyduje się, jak będzie wyglądało życie w centrum i na wschodzie naszego kontynentu i czy w ogóle będzie istniało — stwierdził Zełenski w swoim najnowszym orędziu. Ostrzegł, że Rosjanie mogą powtórzyć zbrodnie, które popełnili w Buczy czy Mariupolu, także w innych europejskich miastach – tu wymienił m.in. Warszawę.
– We wszystkich miastach Ukrainy Rosja pokazała, czego naprawdę chce i co może przynieść Europie – powiedział prezydent Ukrainy.
Zauważył też, że Rosjanie nie radzą się w tym konflikcie.
— W ciągu dwóch miesięcy użyli przeciwko nam ponad 1100 pocisków. Niezliczoną ilość bomb i artylerii. Torturowali, rabowali, dokonywali egzekucji. Minowali naszą ziemię. Spokojne miasta i wsie zamieniły się w piekło. Niektóre ukraińskie miasta i gminy zostały doszczętnie zniszczone. Ale niczego nie udało im się osiągnąć. I nie osiągną — mówił.
Dodał też, że wojna przyczyniła się do konsolidacji narodu ukraińskiego. — Ta wojna naprawdę stała się dla Ukrainy wojną narodową. I pokazała, że na całym naszym terytorium — od wschodu do zachodu, od północy do południa — idea ukraińska jest równie silna, równie narodowa — ocenił.
Ukraina w UE?
Zełenski odniósł się też do potencjalnego dołączenia Ukrainy do Unii Europejskiej. — Tak prędko jak możemy, przyspieszamy naszą drogę ku członkostwu w Unii Europejskiej. Przeszliśmy już historyczny moment, ważny etap — otrzymaliśmy i odpowiedzieliśmy na specjalny kwestionariusz, który otrzymało każde państwo przed uzyskaniem statusu kandydata do członkostwa w UE.
Czytaj również:
- To nie wygląda optymistycznie. Jacek Sasin chce się brać za odbudowę Ukrainy
- Kaczyński użyje wyborczej broni atomowej? “PiS dzięki temu wygra wybory”
- Nowy front walki tytanów otwarty! Kaczyński spotka się z Tuskiem w sądzie?
Źródło: Onet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU