Polityka i Społeczeństwo

Zdeklasował w wyborach kandydata PiS, teraz spotkał się z Tuskiem. Przy okazji padły słowa, które mocno dają do myślenia

– Przede wszystkim dedykuję te prawie 64 proc. głosów na lidera miejscowej Platformy, który wygrał wybory na burmistrza Olsztynka, żeby sceptycy i maruderzy, ci, którzy nie mają wiary we własne siły, przestali innym wmawiać, że są jakieś rzeczy niemożliwe – powiedział były szef Rady Europejskiej.

“Sceptycy i maruderzy, którzy nie mają wiary we własne siły”. Kogo mógł mieć na myśli Donald Tusk?

Jeśli przyjrzymy się wynikowi wyborczemu uzyskanemu przez Roberta Waraksę, to po odjęciu kilkunastu procent, otrzymujemy wynik zbliżony do tego, jaki może dostać jedna lista opozycji. Czyżby to miał na myśli lider największej partii opozycyjnej, a słowa o “maruderach i sceptykach” były skierowane do Władysława Kosiniaka-Kamysza i Szymona Hołowni?

To ci dwaj politycy aktualne są największymi sceptykami wobec pomysłu pójścia w jednej fali i rozbicia Zjednoczonej Prawicy. Lider Ludowców nie kryje się ze swoją rezerwą do takiego wariantu. Z kolei Szymon Hołownia hamletyzuje.

Według informacji pojawiających się w mediach, konfiguracja wyborcza na opozycji ma być dogadywana na początku roku.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie