Polityka i Społeczeństwo

Zdalne nauczanie pogłębi rozwarstwienie społeczne? “Proszę pani, ale ja nic o tym nie wiem”

Flickr.com/Kancelaria Premiera

Od dzisiaj obligatoryjnie wszystkie szkoły będą musiały uczyć dzieci na odległość – Brakuje sprzętu, internet na wsiach jest za słaby, a z niektórymi dziećmi od dwóch tygodni nie ma w ogóle kontaktu – pisze TVN24.pl. Nauczyciele obawiają się, że cała sytuacja pogłębi rozwarstwienie społeczne i doprowadzi do wykluczenia z nauczania całych grup.

W gminie Płużyca w kujawsko-pomorskim w szkołach podstawowych uczy się 443 uczniów. 112 nie ma odpowiedniego sprzętu do nauki zdalnej, a z 21 nauczycielami nie udało się w ogóle skontaktować. Wójt Marcin Skonieczka mówi, że problemem jest nie tylko sprzęt, bo nawet jakby wszyscy mieli komputery, to nie wiadomo czy będą potrafili tak pracować – Wszyscy są zagubieni: nauczyciele, rodzice, dzieci – podkreśla.

Pani Monika jest nauczycielką wychowania fizycznego w szkole w niedużym mieście na Kujawach i najbardziej martwi się o uczennicę, która mieszka w domu dziecka – Tam jest jeden komputer i para słuchawek na piętnaścioro dzieci w różnym wieku – mówi. Pani Monika mówi, że wszystkim się wydaje, że każdy ma telefony, a to nieprawda i podaje przykład – Kiedyś szłam z klasą na basen i o czymś rozmawialiśmy, a ta moja wychowanka, która mieszka w domu dziecka, mówi do mnie: “Proszę pani, ale ja nic o tym nie wiem”. I wtedy do mnie dotarło, że nie może wiedzieć, bo rozmawialiśmy o tym z uczniami na messengerze. Nikt o tym wcześniej nie pomyślał. A to taki drobiazg, trudno mi sobie wyobrazić, jak będzie teraz – opowiada.

Takich przykładów jest cała masa, ale zagrożone wykluczeniem są nie tylko dzieci w domach dziecka – Nauczyciele mówią o problemach z dotarciem do całych grup uczniów np. tych z mniejszości romskiej albo pochodzących z Ukrainy, co do których nie mają nawet pewności czy przebywają teraz w Polscepisze TVN24.pl

Problem mają także nauczyciele, bo nie wszyscy posiadają laptopy. Według ministra Dariusza Piontkowskiego, swoją pracę mogą wykonywać na szkolnym sprzęcie w placówkach, tylko problem polega na tym, że te komputery pozostawiają wiele do życzeniaLiczba komputerów mających do pięciu lat to około 143 tysięcy urządzeń, między pięć a 10 lat miało około 150 tysięcy, a starsze to około 57 tysięcy sztuk. W wielu z nich nie ma szybkiego internetu. W połowie 2019 roku do Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej i szerokopasmowego internetu było podpiętych tylko 3,2 tysięcy szkół, a w Polsce mamy ich ponad 25 tysięcy – przytacza dane TVN24.pl.

Pani Marta mieszka pod miastem i jest nauczycielką w jednym z warszawskich liceów – Pakiet internetu w komórce, z którego na co dzień korzystam, skończył się po czterech dniach zdalnej edukacji. Nie wiem, kto za to zapłaci – opisuje swoją sytuację. Minister Piontkowski, pytany o problemy ze sprzętem i internetem, odsyła do samorządów. Właśnie zaczęło się przerzucanie odpowiedzialności na lokalnych włodarzy.

Źródło: tvn24.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie