W środę Zbigniew Ziobro odpowiadał na pytania dziennikarzy po złożeniu przez opozycję wotum nieufności. Dziennikarka TVN24 przypomniała ministrowi sprawiedliwości jego słowa sprzed dwóch lat o Mateuszu Morawieckim.
W środę politycy Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, PSL i Polski 2050 złożyli wniosek o wotum nieufności wobec Zbigniewa Ziobry. – Jestem przekonany, że wszyscy, którym zależy na poprawie stosunków z Unią Europejską, ale przede wszystkim na dobrze funkcjonującym wymiarze sprawiedliwości, ten wniosek poprą – powiedział Borys Budka. – Nie ma dziś większego szkodnika – dodał szef KO.
Z tej okazji na specjalnie zwołanej konferencji prasowej z dziennikarzami spotkał się Zbigniew Ziobro. Jedno z pytań, które zadała dziennikarka TVN24 rozpromieniło lico ministra sprawiedliwości.
Ziobro nie potrafił ukryć uśmiechu
– Który polityk się zgodził na mechanizm “pieniądze za praworządność”, który polityk był dumny z wynegocjowania nowej perspektywy budżetowej i którego to polityka nazywał pan kiedyś “miękiszonem”? Bo chyba nie chodzi o Donalda Tuska – zapytała dziennikarka, przypominając słowa Ziobry z 2020 r.
– Pamięć pani redaktor nie jest tak precyzyjna. Jeżeli sięgnie pani do materiałów filmowych TVN, to nie znajdzie pani żadnego nazwiska, którego bym użył na konferencji prasowej, na której użyłem tego określenia – stwierdził polityk nie kryjąc uśmiechu.
– Pan premier Morawiecki negocjował, mając zapewnienie kanclerz Merkel i pani von der Leyen, że to rozporządzenie, tak jak zostało użyte, nie zostanie użyte. Nasza ocena była trafniejsza. Bieg wydarzeń pokazał, że Unia Europejska skorzystała z tej możliwości i zaczęła Polskę szantażować – dodał Ziobro.
“Miękiszon”? Nie ma wątpliwości
Kontekst tamtej wypowiedzi był jednak oczywisty. To Mateusz Morawiecki negocjował z Unią Europejską i Ziobro wykorzystał sytuację, by wbić – nie po raz pierwszy – szpilę premierowi. – W negocjacjach z Unią Europejską nie można być, za przeproszeniem, “miękiszonem”. Trzeba być twardym. Polski premier ma dbać o interesy Polski. Stoimy w perspektywie kolejnej fazy negocjacji i warto być konsekwentnym. Warto brać przykład z innych państw, które uważały, że propozycje Komisji Europejskiej uderzają w ich interesy i nie bały się wetować różnych propozycji – mówił w 2020 r. Ziobro.
Czytaj również:
- Ukraińcy to umieją w internety! Ta parodia ruskiej parady zwycięstwa podbija światowy net [FILM]
- Co się stało w ruskich mediach? Prokremlowski serwis uderza w Putina salwą mocno krytycznych artykułów
- Kaczyński wyciąga z arsenału kolejną broń przeciwko Ziobrze. Rozpoczęło się polowanie na znanego (acz żałosnego) polityka Solidarnej Polski
Źródło: Onet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU