Zbigniew Ziobro musi być wściekły. Sąd Administracyjny w Warszawie wstrzymał wykonanie decyzji o wykreśleniu z rejestru Reformowanego Kościoła Katolickiego. Instytucja ta udziela ślubów jednopłciowych. O sprawie donosi “Rzeczpospolita”.
Zbigniew Ziobro przegrał w sprawie Reformowanego Kościoła Katolickiego
Reformowany Kościół Katolicki to kościół, który jako jedyny w Polsce udziela ślubów jednopłciowych. Działa legalnie od stycznia 2020 roku.
Ziobro z kolei naciskał na delegalizację tej wspólnoty. Zaczął to jednak robić dopiero pół roku po wpisaniu jej do rejestru Kościołów i innych związków wyznaniowych. Procedura rejestracji trwała zaś aż trzy lata. Wyraźnie więc się spóźnił.
Resort sprawiedliwości nie kryje do tego nawet, że chęć delegalizacji jest związana głównie z tym, że kościół udziela ślubów jednopłciowych.
W odpowiedzi członkowie wspólnoty złożyli w MSWiA wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. Po swojej stronie mieli m.in. ówczesnego rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara. Po odrzuceniu wniosku sprawa trafiła do sądu. 17 czerwca wydano decyzja o wstrzymaniu delegalizacji. Tyle że nie oznacza to ostatecznego zakończenia sprawy.
Co więc teraz czeka wiernych? Nie wiadomo, kiedy zapadnie ostateczny wyrok. Tyle że już teraz widać, że Ziobro paradoksalnie pomógł kościołowi.
Sukces wspólnoty
Członkowie kościoła przekazali “Rzeczpospolitej”, że od czasu rozpoczęcia procedury, za którą stoi Ziobro, do wspólnoty regularnie przybywa wiernych. Okazuje się więc, że obecny szef resortu sprawiedliwości w pewnym sensie wzmocnił wspólnotę. A wystarczało siedzieć cicho i nie nagłaśniać sprawy.
Źródło: Rzeczpospolita
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU