Polityka i Społeczeństwo

Zaufany minister Bielana zataił nawet 500 tys. dolarów w swoim oświadczeniu majątkowym? Zaskakujący ruch prokuratury

Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadziła postępowanie dotyczące zeznań świadka m.in w sprawie złożenia fałszywych oświadczeń majątkowych przez posła Michała Cieślaka. Jak się dowiedzieliśmy, prokuratura ostatecznie wydała pod koniec ubiegłego roku postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa w tej sprawie, choć wyodrębniła inne wątki do osobnych postępowań. Powodem odmowy było niewykrycie przez śledczych czynu zabronionego

– podaje dalej radio.

Sam Cieślak twierdzi, że nie posiadał żadnych kryptowalut.

– Nigdy nie posiadałem żadnych kryptowalut, nie otrzymałem od żadnej firmy tecracoinów, nie promowałem wspomnianej przez Pana firmy (ani żadnej innej) – odpowiedział radiu minister. Zaznaczył też, że “udzielał wyjaśnień CBA w ramach standardowych procedur kontrolnych, którym podlega każdy poseł, a od CBA nie uzyskał informacji o innych nieścisłościach w moich oświadczeniach majątkowych”.

Odmowę wszczęcia śledztwa skrytykował jednak był Prokurator Generalny i minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski, obecnie senator niezależny.

– Nie mam żadnych wątpliwości, że w tym wypadku prokuratura powinna wszcząć śledztwo, a najlepszym organem do oceny czy doszło do przestępstwa czy nie jest sąd – powiedział radiu Kwiatkowski. – Okoliczności wskazują, że odpowiedzią na pytanie skąd taka decyzja prokuratury jest to, że Cieślak wspiera partię rządzącą nie tylko jako poseł, ale jest też konstytucyjnym ministrem – dodał.

Źródło: Radio Zet 


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie