Zaskakujący apel Jadwigi Emilewicz. Była wicepremier chce zarządzać działaniami opozycji? [OPINIA]

Była wicepremier i minister resortu jakiegoś tam, zajmującego się czymś tam (nie pamiętam nazwy, bo za często się zmieniała) postanowiła podzielić się z opinią publiczną swoją refleksją o tym, jak widzi rolę opozycji wobec obozu Zjednoczonej Prawicy. Poczyniła to na jednym z portali społecznościowych i można być zdumionym, dlaczego osoba o takim potencjale intelektualnym ma swobodny dostęp do internetu.

– Czas pandemii to nie czas na polityczną wojnę. Rolą opozycji jest pozwolić działać rządowi i solidarnie wspierać społeczeństwo w przestrzeganiu zasad. Rozliczanie skuteczności zostawmy na wakacje 2021.Zapraszamy Borysa Budkę do współpracy – napisała Emilewicz.

Czas pandemii to nie czas na polityczną wojnę. Rolą opozycji jest pozwolić działać rządowi i solidarnie wspierać społeczeństwo w przestrzeganiu zasad. Rozliczanie skuteczności zostawmy na wakacje 2021. Zapraszamy @bbudka do współpracy.

— Jadwiga Emilewicz 💯🇵🇱 (@JEmilewicz) October 17, 2020

Urzeka mnie błaganie o to, aby skuteczność rządu Prawa i Sprawiedliwości rozliczać dopiero w przyszłoroczne wakacje. Z kilku powodów łzy niemal zalewają mi laptopa, który nie jest wodoodporny, a nie był tani. Po pierwsze – dlaczego akurat w wakacje 2021 roku mamy rozliczać chaotyczną amatorszczyznę rządu PiS w zderzeniu z Covid-19 i złodziejstwo, którego przedstawiciele władzy dopuścili się pod pretekstem zwalczania epidemii? Czy dlatego, że bezkarność tych osób będzie do tego czasu zagwarantowana ustawowo?

Po drugie – dlaczego przed polityczną wojną w czasie epidemii broni się przedstawicielka środowiska, które w czasie epidemii kradnie jak kradło przed epidemią, szykanuje jak szykanowało przed epidemią, upokarza jak wcześniej i jak wcześniej nie liczy się z żadnymi regułami i nie przestrzega ani procedur prawnych, ani choćby tylko dobrych obyczajów?

Po trzecie – w jaki to sposób opozycja przeszkadza władzy działać, jeśli władza ta ma pełną kontrolę nad wszelkimi instytucjami administracji centralnej i pełnymi garściami czerpie profity z tego wynikające?