Jarosław Kaczyński bardzo poważnie podchodzi do tematu szczepień na koronawirusa. Prezes miał wręcz postawić ultimatum – politycy, którzy powiedzą, że nie chcą się szczepić, zostaną wyrzuceni z rządu.
W ostatnim czasie Janusz Kowalski wyrósł na jednego z najbardziej znanych polskich polityków. Wiceminister aktywów państwowych niemal wyleciał z rządu. Kowalski podpadł nie tylko nawoływaniem do weta unijnego budżetu i wnioskiem o wystąpienie Solidarnej Polski z koalicji rządzącej. Chodziło też o jego deklarację, że nie zaszczepi się na koronawirusa.
Do szczepień na COVID-19 bardzo poważnie podchodzi Jarosław Kaczyński. Nic dziwnego – dla rządu to ostatnia szansa, by wyjść z twarzą w walce z koronawirusem. Negowanie szczepień przez członków rządu jest kompletnie niepotrzebne i szkodliwe, gdyż zniechęca ludzi do udziału w programie. Dlatego Kaczyński wściekł się na Kowalskiego.
Jak donosi „Wprost”, tylko interwencja Zbigniewa Ziobry uratowała Kowalskiego przed wyrzuceniem z rządu.
– W ubiegły wtorek do prezesa przyszedł Ziobro i zaczął tłumaczyć Kowalskiego, że nie chce się szczepić, bo jest ozdrowieńcem i już przechorował koronawirusa – mówi informator gazety. Kowalski przetrwał na stanowisku, ale Kaczyński zakazał mu udzielać się w mediach. I nakazał zaszczepienie. Prezes miał wręcz postawić ultimatum – zagroził, że wyrzuci z rządu każdego, kto powie, że się nie zaszczepi.
Chodzi o to, by nie zniechęcić ludzi do szczepień. Informator „Wprost” wyraził nadzieję, że na udział w programie zdecyduje się 70 procent Polaków. Jego zdaniem znaczna część aktywnych w sieci antyszczepionkowców to wynajęte trolle internetowe.
– Za wieloma wpisami straszącymi szczepionką stoją służby rosyjskie, które dążą do destabilizacji w Polsce – komentuje rozmówca „Wprost”.
Źródło: Wprost
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU