Jak amerykańska debata prezydencka wpłynęła na nastroje tamtejszych wyborców? Chyba niezbyt dobrze. Świetnie pokazuje to fraza, którą po starciu Trump-Biden Amerykanie zaczęli masowo wpisywać w wyszukiwarki.
Donald Trupm i Joe Biden zmierzyli się w debacie w Cleveland w stanie Ohio. Starcie nie należało do najbardziej merytorycznych. Przeciwnie – uznano je za chaotyczne, bazowało głównie na przerywaniu sobie i oskarżaniu rywala o kłamstwa. Do historii amerykańskiej polityki przejdą słowa Bidena, który w pewnym momencie nie wytrzymał i zapytał Trumpa, czy ten „może się zamknąć”.
Po tym występie obaj kandydaci raczej bardziej okopali się w swoich żelaznych elektoratach, niż przekonali niezdecydowanych wyborców. Dobrze podsumowuje to fraza, która wkrótce po rozpoczęciu debaty zaczęła zyskiwać popularność w wyszukiwarkach. Jak zauważył amerykański Newsweek, w USA zaczęto masowo wyszukiwać hasła „jak przenieść się do Kanady”.
Według narzędzia Google Trends popularność frazy „how to move to Canada” gigantycznie wzrosła między ok. 4 a 5 rano polskiego czasu, gdy politycy kończyli debatę. Co ciekawe, wykres pokazuje, że Amerykanie wciąż często wyszukują tego hasła. Największą popularność zyskało w stanach Oregon, Waszyngton, Kolorado i Minnesota.
Znamienne są także inne zyskujące popularność w Stanach Zjednoczonych frazy. Wśród nich znaleźć można: „czy mogę przenieść się do Kanady”, „Jak przenieść się od nas do Szwajcarii”, „Jak trudno przenieść się do innego kraju”, „Jak dużo pieniędzy potrzebuję, by przenieść się do Kanady” czy… „Jak przenieść się do Finlandii”.
Wybory prezydenckie w USA zaplanowano na 3 listopada. Czy po ogłoszeniu wyników Amerykanie zaczną masową emigrację?
Źródło: Rzeczpospolita
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU