Zapytany o TĘ sprawę Donald Tusk nie gryzł się w język. “Brednie Antoniego Macierewicza”

W piątek w Wólce Dobryńskiej odbyła się konferencja prasowa Donalda Tuska. Lider PO ostro skrytykował Jarosława Kaczyńskiego, który wrócił do retoryki o “zamachu w Smoleńsku”.

Temat katastrofy smoleńskiej znów powrócił na pierwsze strony gazet i portali internetowych. A właściwie temat “zamachu”. Wszystko oczywiście za sprawą Jarosława Kaczyńskiego, który postanowił odświeżyć swoją hipotezę o “zabójstwie brata”, co wykrzykiwał przed kilkoma laty z sejmowej mównicy.

Prezes PiS udzielił ostatnio wywiadu Radiu Plus, w którym odświeżył dobrze znane hipotezy. – Bardzo dużo wiemy o tym, co się stało na lotnisku smoleńskim. Nie mamy żadnej wątpliwości, że to był zamach – mówił na antenie Kaczyński. – Najpierw to wynikało z mojego intuicyjnego przeświadczenia, że takie katastrofy zdarzają się bardzo rzadko. Później z wiedzy, że brzoza nie mogła przeciąć lub urwać skrzydła samolotu – analizował Kaczyński.

W piątek na konferencji prasowej w Wolce Dobryńskiej dziennikarze zapytali Donalda Tuska o wywiad prezesa PiS. – W sprawie Smoleńska nie pojawiły się żadne nowe fakty, tylko okazja polityczna dla Jarosława Kaczyńskiego, by brednie Antoniego Macierewicza znów podnieść do rangi oficjalnej doktryny PiS. To nieakceptowalne, by wykorzystywać Smoleńsk teraz, gdy potrzebujemy jedności – powiedział lider Platformy Obywatelskiej.

– Jest mi osobiście bardzo przykro, bo sam jestem nieustannie przedmiotem insynuacji i ataków ze strony PiS. Ale jest mi także przykro, bo wiem, że cierpi na tym Polska. Wiem, że na Kremlu się cieszą, kiedy ten konflikt znowu zaczyna buzować w Polsce. Jest mi przykro także ze względu na rodziny ofiar – dodał Donald Tusk.

Czytaj również:

• Putin musi być pod ścianą. Zobaczcie, kogo zaczął rekrutować do armii ruskich zbrodniarzy
• Putin im tego nie wybaczy. Rosyjscy ochotnicy przeszli na stronę Ukrainy i będą walczyć przeciwko armii kremlowskiego zbrodniarza
• Ruscy szykują kolejną masakrę? Jednostka odpowiadająca za zbrodnie w Buczy będzie znów przerzucona na front