Zapomnijcie o handlu w niedzielę. Solidarność ma sprytny plan, by go jeszcze uszczelnić

„Solidarność” chce uszczelnić zakaz handlu w niedzielę. Związek już przygotował sprytny plan. Czy to koniec niedzielnych zakupów na „poczcie”?

Rząd PiS wprowadził zakaz handlu w niedzielę w 2018 roku, od 2020 roku zakaz obowiązuje niemal wszystkie niedziele w roku. Chcąc nie chcąc, wszyscy musieliśmy się do nowych warunków przyzwyczaić. A było o tyle łatwiej, że pewne sieciówki szybko znalazły sposób, by prawo obejść. Pewne sklepy przekształciły się w… placówki pocztowe. I lista sieciówek, które stają się pocztami, jest coraz dłuższa.

Związek zawodowy Solidarność chce ukrócić te praktyki i uszczelnić niedzielny zakaz handlu. Ma nawet konkretny, sprytny plan. Solidarność przygotowała atak z niespodziewanej strony – zaszachuje „spożywcze poczty” poprzez… nowelizację ustawy o wychowaniu w trzeźwości.

Trzeba przyznać, że Solidarność podeszła do sprawy kreatywnie. Pomysł jest prosty – chodzi o wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu przez placówki pocztowe. I to nie tylko w niedziele, lecz we wszystkie dni tygodnia! „Spożywcze poczty” musiałyby więc się określić – albo są normalnymi sklepami i zamykają się w niedziele, albo są placówkami pocztowymi i rezygnują ze sprzedaży alkoholu.

Alfred Bujara, szef sekcji handlu NSZZ Solidarność, przyznał w rozmowie z Money.pl, że sprawa jest już zaawansowanym etapie. Związek chce zainteresować projektem prezydenta.

– Jak słyszeliśmy pan prezydenta rozważa tę możliwość, gdyby to się nie udało, to jest propozycja, by przeprowadzić inicjatywę obywatelską – powiedział Alfred Bujara.

Tymczasem sprawa zakazu handlu w niedzielę trafiła do Trybunału Konstytucyjnego. TK ma rozpoznać, czy zakaz ów jest zgodny z konstytucją.

– Pojawiło się dużo informacji, jakoby ten wyrok miał zamrozić zakaz handlu w niedziele. Nie, to jest wyłącznie pytanie o to, czy rząd ma prawo ograniczać w ten sposób handel w niedziele. Jeśli TK powie, że tak jest, to w cale nie oznacza, że rząd dobrze zrobił, że ten handel ograniczył – skomentował w rozmowie z Money.pl Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan.

Źródło: Money.pl