Szef rosyjskiej dyplomacji stwierdził, że ukraińscy cywile stali się… zakładnikami sił obrony terytorialnej, które wykorzystują ich jako żywe tarcze. To oczywiście łgarstwo – to Rosjanie ostrzeliwują, wbrew ustaleniom, korytarze humanitarne.
– Prezydent Putin potwierdza, że operacja jest prowadzona zgodnie z planem. Nasi koledzy z Zachodu naruszają swoje wartości i przekazują śmiercionośną broń Ukrainie – mówił szef rosyjskiego MSZ. Zapewniał, że Rosja nie planuje “napadać na inne kraje”, ale stwierdził przy tym, że na Ukrainę też nie napadła.
– Nie napadliśmy na Ukrainę, tłumaczyliśmy już to. Pomimo naszych wieloletnich próśb nikt nas nie słuchał. Putin mówił o tym szczegółowo – bredził Ławrow. Skomentował też sprawę zbombardowanego przez Rozję szpitala dziecięcego w Mariupolu.
– To nie jest pierwszy raz, kiedy widzimy patetyczne okrzyki o tzw. okrucieństwach – powiedział. – Zostały ujawnione fakty, że ten szpital jest zajęty przez radykałów, a ciężarne zostały wyrzucone. Te dane zostały ujawnione trzy dni wcześniej – łgał Ławrow.
Czytaj również:
- Rzecznik Kremla grzmi o “wojnie gospodarczej”. Rosja szykuje odpowiedź na sankcje Zachodu
- Sankcje działają. Wiadomo, kiedy Rosja może zbankrutować
- Litwa, Łotwa i Estonia na celowniku Putina? Wymowne słowa wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej
Źródło: Onet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU