Polityka i Społeczeństwo

Zaczyna się rozpad Zjednoczonej Prawicy? PiS traci prawe skrzydło szerokiego obozu

Prezes zastawił pułapkę na opozycję? Nic nie powstrzyma ataku PiS na podstawy państwa prawa
fot. flickr/Sejm RP

Prawica Rzeczpospolitej Marka Jurka wzięła rozwód z Prawem i Sprawiedliwością, donosi dzisiejsza Rzeczpospolita. Gazeta przypomina, że Marek Jurek dostał się do europarlamentu dzięki startowi z list PiS. Członek jego partii Jan Klawiter, kandydując z list PiS, został z kolei posłem. Z ustaleń Rzeczpospolitej wynika, że do wyborów samorządowych Prawica Rzeczpospolitej pójdzie z Kukiz’15. Tym razem ugrupowanie Marka Jurka nie podpisze porozumienia koalicyjnego, a współpraca z Kukiz’15 będzie się odbywała na zasadach dżentelmeńskich.

Oznacza to już drugie rozstanie Marka Jurka z PiS. Pierwsze miało miejsce w 2007 roku, gdy Sejm odrzucił projekt zapisania w konstytucji ochrony życia od momentu poczęcia. Podpisana umowa koalicyjna z PiS – jak mówią działacze Prawicy – była ustawicznie przez partię rządzącą łamana, co jest powodem obecnego ich startu z innych list.

“W umowie były jasne sformułowania dotyczące startów naszych kandydatów. Niestety, nie zostały one dotrzymane” – mówi wiceszef Prawicy Marian Piłka, podając również przykłady. W wyborach do Sejmu w 2015 roku działacze mieli zgodnie z umową znaleźć się na ósmych miejscach we wszystkich 41 okręgach. Ostatecznie na tych miejscach zarejestrowano tylko 12 kandydatów. Do tego członkowie Prawicy nieoficjalnie skarżą się, że PiS ograniczało im środki na kampanię.

Wybór padł na ugrupowanie muzyka ponieważ już w 2010 roku Paweł Kukiz wspierał Marka Jurka w wyborach prezydenckich. “Jednak ten związek nie wynika jedynie z sympatii personalnych. Mamy podobne poglądy, jeśli chodzi o znaczenie referendum przy podejmowaniu decyzji państwowych czy też w sprawie jednomandatowych okręgów wyborczych. Poza tym Prawica Rzeczpospolitej jest prawdziwie prawicowa w sprawach gospodarczych (…)” – przypomina poseł Kukiz’15 Tomasz Rzymkowski.

Do tego dochodzi kwestia ochrony życia poczętego, a obecnie PiS ma problem z aborcją, odwlekając prace nad obywatelskim projektem dotyczącym wyeliminowania tzw. przesłanki eugenicznej, podkreśla konserwatywny dziennik. Pod projektem podpisało się 800 tys. osób. Marian Piłka zauważa, że start Prawicy spoza list PiS będzie dodatkowym obciążeniem dla partii rządzącej. – “Nieszczere podchodzenie do ochrony życia będzie miało negatywne konsekwencje dla PiS” – mówi Rzeczpospolitej. Poseł Rzymkowski dodaje, że dla PiS może to być problem w relacjach z kościołem dla którego Marek Jurek jest symbolem działań na rzecz świętości życia.

Nie jest to jakieś spektakularne zachodzenie Prawa i Sprawiedliwości z prawej flanki, ale jednak Marek Jurek jest dla kościoła niepodważalnym autorytetem. Przez całe lata swojej działalności miał wyraziste poglądy na temat ochrony życia i nigdy nie zszedł z tej drogi. Jeżeli jednak doda się do tego ugrupowanie Janusza Korwina – Mikke wyruszające samodzielnie na krucjatę samorządową i być może narodowców, to tych kilka punktów procentowych może być urwane Prawu i Sprawiedliwości. Na pewno nie są to dobre wieści dla Jarosława Kaczyńskiego, bo przy zjednoczeniu się na wybory opozycji o końcowym wyniku mogą decydować nawet ułamki procentów. Badania pokazują, że zjednoczona opozycja jest w stanie stawić czoła w wyborach samorządowych Zjednoczonej Prawicy i tutaj każdy procent będzie na wagę psychologicznego złota. Udane wybory samorządowe będą trampoliną dla zwycięzców w kolejnych potyczkach wyborczych, których jest sporo za pasem.

Źródło: RP

fot. flickr/Sejm RP

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie