– Marsz ma olbrzymie znaczenie, a próba zabronienia go pokazuje, jak formacja antypaństwowa i antynarodowa próbuje używać bezprawnie prawa do działań także antypolskich. To nie będzie skuteczne w sposób oczywisty. Apeluję, żebyśmy nie dali się sprowokować na tym marszu – powiedział Macierewicz, a wypowiedź ta sugeruje, że polityk jest przekonany, że marsz się odbędzie.
– Absolutnie, jak mógłby się nie odbyć? – pytał retorycznie na antenie Polskiego Radia 24. Przekonywał, że przeciwnicy zgromadzenia starali się je skompromitować i podobnie może być w tym roku. Stwierdził, że to największe tego typu wydarzenie w Europie i ma „charakter rodzinny”.
– Cechą charakterystyczną tego marszu jest jego charakter rodzinny. To nie jest demonstracja polityczna, ale narodowa. Łączy wszystkie formacje polityczne, dla których niepodległość jest najważniejsza, i łączy wszystkie pokolenia – przekonywał Macierewicz, prawdopodobnie zapominając o ekscesach, które miały miejsce na trasie marszu rok temu. Doszło do starć z policją, wrzucono też racę do jednego z mieszkań.
Źródło: Polskie Radio 24
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU