Polityka i Społeczeństwo

Z tej afery dobra zmiana tak łatwo się nie wytłumaczy. Opozycja trafiła w czuły punkt

PO żąda komisji śledczej i rozliczenia afery. Opozycja trafiła w czuły punkt dobrej zmiany
fot. flickr/PO

Lider PO Grzegorz Schetyna przeszedł do ofensywy, uderzając w czuły punkt dobrej zmiany. Platforma złoży bowiem wniosek o powołanie komisji śledczej w sprawie rozwijającej się dynamicznie afery GetBack. Omawiana sprawa może stać się medialnie dla PiS tym, czym Amber Gold dla PO-PSL, ponieważ politycy obozu rządzącego mają powiązania z GetBack, które trudno będzie Zjednoczonej Prawicy jasno wytłumaczyć.

GetBack jest firmą windykacyjną, która przestała spłacać zobowiązania z tytułu emitowanych wcześniej obligacji. Straty klientów mogą wynieść nawet 2,6 mld zł, podczas gdy dla porównania Amber Gold dotyczyło strat na poziomie 851 mln zł. Jakby tego było mało Komisja Nadzoru Finansowego ma poważne wątpliwości co do rzetelności składanych przez firmę raportów finansowych za poprzedni rok. Wisienką na torcie jest zaś złożenie przez KNF zawiadomienia do prokuratury o zbadanie możliwości popełnienia przestępstwa w związku z przekazywaniem nieprawdziwych informacji na temat negocjacji z bankiem PKO BP i PFR o pozyskaniu finansowania na poziomie 250 mln zł.

Schetyna mówi wprost, że jest to “afera pisana wielkimi literami, gdzie zaangażowani są politycy partii rządzącej”. Polityk odnosi się do faktu, że GetBack był sponsorem prestiżowych wydarzeń w obozie władzy i przychylnych im mediów. Wiemy o dwóch dużych imprezach, które wspierał windykator, w tym według informacji posła Krzysztofa Brejzy było to 25-lecie “Gazety Polskiej”, którego GetBack był strategicznym partnerem. Firma była także sponsorem gali “Człowieka Wolności” “Tygodnika Sieci”. Problem w tym, że nie były to wydarzenia o szerokim sponsoringu niezależnych od władzy podmiotów, ale wspierane głównie przez kontrolowane przez skarb państwa spółki.

Sprawie dodają nowe wątki doniesienia Gazety Wyborczej, która opisała, że między 3 a 28 kwietnia Konrad Kąkolewski, prezes GetBacku, wysłał listy m.in. do KNF, premiera i Jarosława Kaczyńskiego domagając się pomocy publicznej w wysokości 250 mln zł. Grzegorz Schetyna nazwał “Szokującymi” także doniesienia, że w sprawę ratowania spółki GetBack mógł zaangażować się podobno ojciec premiera Mateusza Morawieckiego, Kornel Morawiecki.

W sprawie jest mnóstwo wątpliwości pytań, jednak bezsporna pozostaje wielka grupa poszkodowanych obywateli. Jest to poważny cios w PiS, który kreował się na tropiciela afer. Tak skora do upolityczniania i manipulowania aferą Amber Gold i reprywatyzacyjną partia rządząca powinna teraz dać przykład swoich wyższych standardów i postawić na jawność. Na to nie ma jednak za bardzo co liczyć, co może wskazywać, że rządzący nie mają w aferze faktycznie czystych rąk.

Źródło: interia.pl

fot. flickr/PO

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie