Polityka i Społeczeństwo

Monika Rosa: Bieżąca polityka przegrywa z najpiękniejsza tradycją [WYWIAD]

Moim zdaniem pierwszym krokiem to likwidacja telewizji państwowej w obecnym kształcie, która teraz jest już tylko narzędziem propagandy, narzędziem siania nienawiść  w rękach PiS-u. Sądzę, że byłby to pierwszy krok do odbudowania wspólnoty. Gdy w kampanii prezydenckiej Rafała Trzaskowskiego rozdawałam materiały kandydata, przeciwnicy Koalicji Obywatelskiej i prezydenta Warszawy krzyczeli na mnie wyjątkowo obraźliwe hasła. Nie mam wątpliwości, że na takie zachowanie ma wpływ przekaz mediów rządowych, którymi zarządza polityk i które brutalnie atakują każdego, kto się z rządem nie zgadza.

Drugim krokiem jest praca u podstaw, czyli wyjście z własnej strefy komfortu, wyjście poza własną bańkę informacyjną Mam tu na myśli wyjście z dużych miast, gdzie opozycja wygrywa i dotarcie do mieszkańców mniejszych miejscowości, którzy słyszą tylko propagandę TVP. Bez dialogu z mieszkańcami powiatów i gmin, w których wygrywa PiS, nie ma szans na powstrzymanie tego smutnego festiwalu nienawiści.

Wspomniała Pani o wyjściu do wyborców PiS-u. Czy Pani zdaniem opozycja tego chce, czy raczej patrzy na swój dotychczasowy stan posiadania?

Myślę, że jeżeli chcemy wygrać kolejne wybory i mniejsza o to w jakich blokach to musimy jako opozycja się bardziej otworzyć na wieś i mniejsze ośrodki. Pokazały to zresztą ostatnie wybory prezydenckie – jest siła i szansa na zmianę, tylko musimy przez najbliższe lata pracować jeszcze więcej i jeszcze ciężej. W całej Polsce.  I musimy lepiej pilnować samego procesu wyborczego, w tym liczenia głosów. To jest do zrobienia, bo bez tego inaczej się nie wygra.

Doktor Mirosław Oczkoś uważa, że opozycja, żeby wygrać z PiS-em powinna nauczyć się walczyć jego metodami. Co Pani o tym sądzi?

Nie sądzę, żeby chodziło o pewnego rodzaju radykalizację, czy licytację na populistyczne hasła. Musimy bronić naszych wartości, stać w prawdzie.  Metody PiS-u, które możemy skopiować, to metody komunikacji, to docieranie z przekazem do każdego miejsca w Polsce, do każdego domu. Myślę, że nasz przekaz musi być wyrazisty, wynikający z naszych przekonań o wspólnocie, o otwartości, o nowej solidarności. Musimy nauczyć się o nim mówić jasno i wyraźnie, wtedy odsuniemy PiS od władzy. Naszym zadaniem na najbliższe miesiące i lata jest przekonywanie nieprzekonanych. Najlepszy nawet przekaz nie dotrze do dzisiejszych wyborców PiS, jeśli do nich nie wyjdziemy.

Dlaczego?

Z prostego powodu: żeby odkłamywać to, co słyszą w TVP i pokazać, że ich sprawy są ważne także dla nas. Bo są. Żeby udowodnić, że politycy opozycji interesują się ich problemami. Bo się interesują. Naszym obowiązkiem jest się bardziej zaangażować z życie społeczne, być blisko ludzi, bo zarówno w miastach jak i poza nimi są ludzie, których nie interesuje partyjna polityka, ale interesuje ich rozwiązywanie konkretnych problemów.

Bardzo dziękuję za rozmowę.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Michal Ruszczyk

Historyk i dziennikarz współpracujący z portalami informacyjnymi i mediami obywatelskimi. Redaktor Sieciowej Telewizji Obywatelskiej Video Kod. Redaktor miesięcznika “Nasze Czasopismo” od stycznia 2018 do marca 2019. Od października 2018 współpracownik portali internetowych - Crowd Media, wiadomo.co i koduj24. Współzałożyciel i członek zarządu Stowarzyszenia Kluby Liberalne do marca 2019 roku. Od kwietnia 2019 związany z Koalicją Ateistyczną. Były członek warszawskich struktur Nowoczesnej.

Media Tygodnia
Ładowanie