Słowa Radosława Sikorskiego wywołały falę oburzenia w Rosji. – Jeśli jego propozycje zostaną zrealizowane, te kraje przestaną istnieć – powiedział Wiaczesław Wołodin.
Sikorski wkurzył Zacharową
Kilka dni temu Radosław Sikorski stwierdził, że uzasadnione byłoby przekazanie Ukrainie głowic nuklearnych.
– Rosja naruszyła memorandum budapeszteńskie i dlatego Zachód może dać Ukrainie możliwość obrony jej niepodległości – ocenił polski polityk. W ramach memorandum Rosja, Wielka Brytania i USA gwarantowały Ukrainie bezpieczeństwo, w zamian za oddanie przez Kijów ogromnego arsenału broni jądrowej, jaki pozostał mu po rozpadzie ZSRR.
Wypowiedź ta nie przeszła w Rosji niezauważona. Przeciwnie – wywołała falę oburzenia. Słowa Sikorskiego skomentowała m.in. Maria Zacharowa. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ, która zasłynęła z twierdzenia, że barszcz ukraiński jest przykładem ukraińskiego nacjonalizmu, stwierdziła, że tacy ludzi jak Sikorski „narażają na niebezpieczeństwo naród polski, który zostaje wciągnięty na granicę światowej wojny nuklearne”. Dodała, że „polscy politycy kontrolowani przez amerykański pas transmisyjny prezentują ekstremistyczne ideologie, szerzą nienawiść, podsycają konflikty, a teraz grożą światu naruszeniem reżimu nierozprzestrzeniania broni jądrowej”.
Oburzony Wiaczesław
Wypowiedź polskiego europosła rozwścieczyła też przewodniczącego Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodina.
“If his proposals are implemented these countries will cease to exist as well as Europe”:State Duma Chairman Vyacheslav Volodin spoke in response statement of MEP @sikorskiradek that West has right to transfer nuclear weapons to Ukraine. Since Russia violated Budapest Memorandum. pic.twitter.com/Don0GZEamz
— NEXTA (@nexta_tv) June 13, 2022
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU