Onet zwraca uwagę na wątek Patryka Jakiego. Po tym, jak opinia publiczna oburzyła się na to, że ministrowie PiS dostawali nagrody, obecny europoseł umieścił na Twitterze zdjęcie przelewu na kwotę 15 tys. zł na leczenie dwojga dzieci. Kolejne 15 tys. miał przekazać na inne cele charytatywne. Ogólnie twierdził, że przekazał środki z nagród na tego typu cele.
Z dostępnych wówczas danych wynikało, że jako wiceminister sprawiedliwości otrzymał nagrodę w wysokości 32 tys. zł brutto. Dzisiejsza publikacja wskazuje, że miał otrzymać zdecydowanie więcej, bo 49 tys. zł netto
– dodaje Onet.
Jaka jest prawda? Pamiętajmy, że autentyczność maili jest poddawana dyskusjom.
Kto zwrócił nagrody?
Czy inni ministrowie oddali nagrody na podobne cele? W 2019 r. Caritas poinformował, że otrzymał darowizny od 12 z 21 ministrów. Nie wiadomo, którzy politycy zdecydowali się na taki krok.
Wiemy, że 70 tys. zł oddał Krzysztof Tchórzewski (68,6 tys. zł nagród na ujawnionej liście), 63 tys. zł Witold Bańka (62,3 tys. zł nagród na ujawnionej liście) i niecałe 9 tys. zł Michał Wójcik (40,8 tys. zł nagród na ujawnionej liście).
Jeśli chodzi o maile, jakie pojawiają się od miesięcy w sieci, trzeba jednak pamiętać, że nie mamy pewności, że są one autentyczna.
Do tego dochodzi fakt, że trudno mieć pretensje do szefa jakiegokolwiek rządu, że chce nagradzać dobrych ministrów. W tym przypadku można jednak mieć wątpliwości co do jakości pracy, jaką wykonywali PiS-owscy urzędnicy.
Aktualizacja:
14 października Patryk Jaki zdementował informacje podane przez Onet. W tweecie przedstawił potwierdzenie przelewów, które świadczą, że przelał swoją nagrodę na cele charytatywne.
https://twitter.com/PatrykJaki/status/1448608692224548871?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1448608699807944708%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es2_&ref_url=https%3A%2F%2Fdorzeczy.pl%2Fopinie%2F212107%2Fpatryk-jaki-pozywa-onet-i-polityka-po.html
Źródło: Onet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU