Wśród osób, które uzależniają swoją decyzję o udziale w wyborach od obawy przed koronawirusem, zaledwie 3,1 procent rezygnuje z wizyty w lokalu wyborczym. Miażdżąca większość – aż 93,1 procent badanych – polega na sobie: idzie na wybory, stosując własne zabezpieczenia. Tylko 2,6 procent zdaje się na środki bezpieczeństwa, które zapewnia lokal.
Choć premier z entuzjazmem zapewniał, że pandemia jest w odwrocie i nie ma się czego bać, Polacy sądzą inaczej. Tylko 22,2 procent ankietowanych jest zdania, że jesteśmy już po punkcie kulminacyjnym pandemii. 26,7 uważa, że szczyt zachorowań jeszcze przed nami. Większość badanych, 34,8 procent, twierdzi, że punkt kulminacyjny jest właśnie teraz.
Źródło: Dziennik.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU