Wraca kontrowersyjny temat rozbicia Mazowsza na dwa województwa. Według Marka Suskiego podział nastąpi w połowie przyszłego roku.
O podziale Mazowsza zrobiło się głośno w lipcu i od tej pory temat co jakiś czas powraca. Nie sprawdziły się pierwsze przewidywania, według których w listopadzie miały się odbyć wybory do sejmików nowych województw. Ale to nie oznacza, że PiS porzuciło kontrowersyjny pomysł. Kontrowersyjny, bo sprzeciwiają mu się sami zainteresowani, czyli mazowieckie władze samorządowe.
Marek Suski potwierdził na antenie RMF FM, że prace nad projektem podziału trwają. Akurat Suski może być tematem zainteresowany wyjątkowo, ponieważ według medialnych doniesień to on ma szanse na objęcie funkcji marszałka nowego województwa. Poseł PiS zdradził nawet prawdopodobny termin wprowadzenia w życie zmian na administracyjnej mapie Polski.
– Myślę, że gdzieś połowa roku to byłby dobry termin – powiedział Suski na antenie RMF FM. Potwierdził też spekulacje, że stolicą nowego tworu zostanie Radom, który – jak podkreślił polityk – jest największym, po Warszawie, miastem Mazowsza. A właśnie w największym mieście ma znaleźć się urząd marszałkowski.
Według Suskiego projekt jest już na ostatnim etapie prac i wkrótce może trafić do Sejmu. Zostało kilka szczegółów do ustalenia, takie jak „kwestia podziału majątku”, czyli między innymi zasady działania Kolei Mazowieckich.
Jeżeli podział faktycznie nastąpi, mieszkańców Mazowsza czekać będą nowe wybory. Suski wykluczył jednak scenariusz, w którym mieszkańcy Warszawy wybieraliby także nowe władze stolicy. Polityk podkreślił, że wybory dotyczyłyby tylko sejmików obu województw.
Źródło: RMF FM
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
