Polityka i Społeczeństwo

Wojna domowa osłabi koalicję rządzącą? Zjednoczona Prawica kłóci się o stołki

Ciąg dalszy wojny domowej wewnątrz Zjednoczonej Prawicy. Propozycja PiS dot. rekonstrukcji rządu nie spotkała się z uznaniem Solidarnej Polski i Porozumienia. Potwierdził to minister środowiska, polityk Solidarnej Polski Michał Woś. 

Walka o stołki

W TVN24 Woś wypowiedział się m.in. o tym, czy on sam straci wkrótce swoje stanowisko. – To są spekulacje medialne. Prawdą jest, że PiS wpadł na pomysł pewnej rekonstrukcji, natomiast nie spotkał się on z uznaniem Solidarnej Polski i Porozumienia. Wczoraj spotkało się prezydium Porozumienia, w tym samym czasie spotkał się zarząd Solidarnej Polski i pomysł na jakiekolwiek rekonstrukcje nie zyskał akceptacji – powiedział.

W czwartek szef klubu PiS Ryszard Terlecki powiedział, że w związku ze zmianami w rządzie każdy z koalicjantów PiS straci jeden resort. Woś odparł, że choć czuje do tego polityka szacunek, ponoć Terlecki nie ma podstaw, by wypowiadać się w tej kwestii.

Podejrzewam, że wiedział, co mówi. Natomiast słynie z barwnego języka, z dobrych porównań, rzucania pewnych wątpliwości. I to było rzucanie wątpliwości – stwierdził Woś.

Bunt na pokładzie?

Dalsza część jego wypowiedzi przypominała już subtelną groźbę.

– Rząd zawsze musi mieć przynajmniej 231 głosów, żeby był stabilny i realizował reformy, a my po to wspólnie wygraliśmy wybory, ramię w ramię, aby realizować reformy i naprawiać państwo – powiedział. Innymi słowy, jeśli PiS będzie licytował za mocno, może stracić koalicjantów.

Brana jest jednak pod uwagę renegocjacja umowy koalicyjnej, ale ma ona także dotykać tylko kwestii programu.

Woś potwierdził też, że szef Solidarnej Polski, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro “na pewno ani nie straci, ani nie odda resortu sprawiedliwości”.

W podobnym kontekście wypowiadał się w Polsat News Jarosław Gowin, który przyznał, że jego partia chciałaby, by powrócił on w skład rządu.

Wszystko to jednak złożone w całość po raz kolejny pokazuje, że wewnątrz obozu władzy toczy się walka o stanowiska. W pewnym momencie może okazać się zbyt ostra i zakończy się rozpadem koalicji, a tym samym upadkiem rządu.

Źródło: TVN24

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie