Tyle że Lichocka zarzuca Kramkowi i Mycielskiemu, że umieszczając jej wizerunek na plakatach sugerowali, że jej wolą było „pozbawienie osób chorych nowotworowo dofinansowania ich leczenia onkologicznego”. Ponoć ze sloganów na plakacie wyczytała też to, że to ona jest odpowiedzialna za zły stan polskiej służby zdrowia. Aktywiści mieli ją więc poniżyć oraz narazić na utratę zaufania.
Posłanka domaga się teraz, by Mycielski i Kramek zapłacili 40 tys. zł Fundacji Rak’n’Roll – Wygraj życie i publicznie poinformowali o treści wyroku. Chce też zwrotu kosztów procesowych.
Lichocka pozywa jednak też Borysa Budkę. 19 lutego 2021 złożyła wniosek o uchylenie mu immunitetu i przygotowała akt oskarżenia o zniesławienie.
Co sądzić o tej sprawie? Z pewnością to dowód na to, że posłom brak pokory. Pani Lichocka mogłaby po prostu przeprosić zaraz po tym, jak dała się ponieść emocjom. A tak mimo wszystko stała się symbolem braku kultury osobistej.
Źródło: OKO.Press
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU