Korzystając z gwarantowanego przez art. 61 Konstytucji prawa do wstępu na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu, dziś opozycja pozaparlamentarna, nazywana nieraz “uliczną” organizuje manifestację pod Sejmem pod nazwą “Sejm jest Nasz”. KOD, Strajk Kobiet i Obywatele RP mają zamiar przedostać się przez postawione po raz kolejny przez władzę barierki otaczające kompleks przy ul. Wiejskiej, wspierani przez posłów opozycji, którzy przy użyciu swoich immunitetów mają zapewnić im asystę. Organizatorzy zapowiadają, że protest będzie miał charakter pokojowy, ale wydaje się, że bezpośrednie starcie uczestników akcji z służbami ochraniającymi budynki sejmowe jest nieuchronne. Należy się dziś spodziewać fatalnych dla władzy obrazków, z protestującymi targanymi po ulicy i wyprowadzanych siłą z protestu.
Akcja ma też postulat stricte polityczny – to ostatnie posiedzenie Sejmu przed wakacjami parlamentarnymi. Zdaniem organizatorów akcji to ostatni dzwonek, by zrealizować zalecenia Komisji Europejskiej w sprawie ustaw sądowych i wycofać się ze skandalicznych zmian w wymiarze sprawiedliwości, naruszających zasady trójpodziału władzy i państwa praworządnego. Paweł Kasprzak z Obywateli RP tak opisywał kilka dni temu plany “kupienia” sobie przez władzę kilku kolejnych miesięcy.
Wasza deycja, Panowie Brudziński (@jbrudzinski) i Kaczyński. My swoje zrobimy. Gotowi na konsekwencje. Honorowa sprawa, o ile rozumiecie, co to oznacza. pic.twitter.com/uRFNsTLLun
— Paweł Kasprzak (@PawelCeKasprzak) July 15, 2018
Tymczasem władza ewidentnie szykuje się na konfrontację. Minister spraw wewnętrznych Joachim Brudziński napisał na swoim Twitterze, że “nadmiernie pobudzonych zapowiedzią kolejnej awantury przez ‘demokratów’, którzy od trzech lat nie mogą pogodzić się z demokratycznym wyborem Polaków, uspokajam”. Dodał, że “policja zawsze zadba o porządek i bezpieczeństwo, wszystkich, obywatela Kasprzaka też”, uzasadniając nocne wzniesienie barykad wokół Sejmu i zmobilizowanie większej ilości policji w tamtym rejonie. Posłowie opozycji nie mają wątpliwości – władza boi się dzisiejszego dnia.
– Ta władza jest sparaliżowana strachem przed obywatelami – mówił Wirtualnej Polsce Marcin Kierwiński z PO, oceniając decyzję władz o odgrodzeniu parlamentu.
Sam Paweł Kasprzak zaapelował do uczestników akcji, by przebiegła ona pokojowo, a “wiec na zakazanej ziemi” nie przerodził się w szturm na Sejm. To, że emocje mogą jednak wymknąć się spod kontroli u obu stron wydaje się niestety bardzo prawdopodobne.
Fot. Szymon Mucha
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU