Polityka i Społeczeństwo

Władza panicznie boi się przyznać do porażki. Ustawa uderzyła dokładnie w tych, których miała chronić

Minął rok od wprowadzenia zakazu handlu w niedzielę. I choć w tym jednym przypadku Prawo i Sprawiedliwość, działając z innych pobudek, przypadkowo upodobniło Polskę do zdrowego prawodawstwa i standardu panującego na Zachodzie, to wprowadzone przez tę partię obostrzenia minęły się ze swoim celem, co udowadniają wyniki badań. Dlatego dziś, podczas konferencji przed Halami Mirowskimi w Warszawie posłowie PO Michał Szczerba i Arkadiusz Myrcha postanowili ocenić skutki wprowadzonego zakazu. Ocenili, że, po roku funkcjonowania ograniczeń handlu w niedzielę, zapowiadane cele nie zostały osiągnięte – drobni sklepikarze stracili, nie poprawiła się również sytuacja polskich pracowników.

Okazuje się, że mimo założeń, połowa tych, którzy wcześniej pracowali w niedziele nadal wtedy pracuje, bo przepisy zawierają 32 wyłączenia dotyczących placówek, w których wolno handlować. Poseł Michał Szczerba zaznaczył przy tym, że podstawowy cel ustawy, czyli zapewnienie pracownikom wolnych niedziel, nie ziścił się, gdyż nadal obowiązuje prawo, które zapewnia pracownikowi wyłącznie jedną wolną niedzielę w miesiącu. „To powoduje dyskryminację – są pracownicy handlu, którzy pracują po trzy niedziele w miesiącu i tacy, którzy w ogóle nie mogą pracować” – powiedział.

Dlatego posłowie PO zaproponowali zmiany w kodeksie pracy. “Proponujemy przynajmniej dwie [wolne] niedziele w miesiącu” – dodał Michał Szczerba. Rozwiązanie to miałoby dotyczyć wszystkich pracujących w niedziele, nie tylko z branży handlowej. 

„Po roku istnienia ograniczeń handlu w niedzielę eksperyment na Polakach, polskich pracownikach i pracodawcach się nie powiódł” – ocenił z kolei poseł Arkadiusz Myrcha. „Dokładnie rok temu rząd PiS uznał, że wie lepiej, co Polacy chcą robić w niedzielę, wie lepiej czego Polacy w niedzielę nie chcą robić. Pamiętamy, jakie były zapowiedzi rządu – jak to pracownicy będą mieć dobrze, jak to sklepikarze będą mieć dobrze, jak zostanie zatrzymany pochód sklepów wielkopowierzchniowych” – powiedział.

Powołując się na Biuro Analiz Sejmowych podważył tezę, jakoby na zmianach mieliby skorzystać mali sklepikarze. Ekspertyza BAS wskazuje jednoznacznie, w 2018 r. na ograniczeniach handlu najbardziej zyskały stacje benzynowe – zanotowały aż 13-procentowy wzrost sprzedaży, dyskonty – 8 proc., średnie sklepy spożywcze 7 proc., drobni handlowcy zaś, jako jedyni stracili. Tu spadek sprzedaży wyniósł 1,1 procenta.

 

Poseł Arkadiusz Myrcha zauważył, że „praktycznie co czwarta stacja benzynowa jest kontrolowana przez grupę Orlen”. Nasuwa to zasadne pytanie, czy państwowa spółka zyskała kosztem prywatnych, często rodzinnych przedsiębiorstw, o które w przekazie, przed wprowadzeniem w życie ustawy, rzekomo troskał się rząd Prawa i Sprawiedliwości. Argumentował mówiąc: „Jaka jest różnica miedzy pracownikiem pracującym w sieci handlowej, który w niedzielę nie pracuje, a pracownikiem stacji Orlen, który przychodzi do pracy 7 dni w tygodniu i działa 24 godzin na dobę? […] To są dyskryminujące przepisy” i dodał, że „PiS wcale nie chciał ułatwić życia pracowników […] lecz przekierować go w inną stronę [czyli] Zabrać drobnym sklepikarzom i cały handel przekierować na stacje benzynowe”.

Prawo i Sprawiedliwość wprowadzając, jak się okazuje pozorny, zakaz handlu w niedziele popełniło błąd narracyjny. Wtórując retoryce Kościoła, nie zdołali zmienić ani przyzwyczajeń, ani zapełnić kościelnych ław, które były zajmowane przez wielu udających się później na niedzielne zakupy. Nie kupujemy też, wzorem zachodnich sąsiadów, na zapas, gdyż w rok nie powiększyliśmy naszych mieszkań i domów o potrzebne opiwniczenie i spiżarnie. Jedyne co się zmieniło, to sytuacja drobnych przedsiębiorców, których interesu, w kłamliwej narracji, miała bronić ustawa.

Fot. flickr/KPRM

Źródło: Gazeta Prawna

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=„pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie