Dostarczanie posiłków dla seniorów, leków i opieka psychologiczna. To przykłady pomocy, jaką oferuje Legia Warszawa w ramach akcji “Gotowi do pomocy”.
W czwartek odbyła się konferencja prasowa właściciela Legii Warszawa, Dariusza Mioduskiego. Prezes stołecznego klubu zapowiedział na niej nowy projekt, jednak zupełnie nie związany ze sportem. Legia rusza z akcją “Gotowi do pomocy”, a stadion przy Łazienkowskiej przekształca się w jej centrum operacyjne i zaplecze.
– Jesteśmy jako Legia częścią społeczności, częścią Warszawy i z tego powodu czujemy odpowiedzialność. Chcemy pomagać, nie tylko jako Fundacja Legii, ale jako cały klub. I dlatego wszyscy, z wyjątkiem działu sportu, zmienimy się w dział pomocy społecznej – chcemy pomagać seniorom w Warszawie, startujemy z projektem “Gotowi do pomocy” – zapowiedział Dariusz Mioduski.
Co konkretnie stołeczny klub będzie oferował w ramach pomocy? – Jesteśmy gotowi sfinansować i dostarczyć już dziś 10 tys. posiłków. Chcemy docierać do seniorów z zakupami, nieść pomoc medyczną i psychologiczną – mówił prezes Legii. Ale to nie koniec zmian w funkcjonowaniu klubu. – Zmieniamy naszą stronę internetową, media społecznościowe, w centrum informacji dotyczące całej akcji. Ruszy też szeroka kampania informacyjna o akcji, by informacja o niej dotarła nie tylko do firm i osób, które chcą pomagać, ale przede wszystkim do seniorów – w jak największym stopniu – powiedział właściciel wicemistrzów Polski.
Legia, której partnerem w akcji będzie T-Mobile, liczy, że “Gotowych do pomocy” będzie więcej. – Zwracam się też z apelem zapraszającym do współpracy wszystkie firmy i przedsiębiorstwa, a także osoby prywatne. Chcemy budować siatkę wolontariuszy, tak by była to liczba o wiele większa niż 500. Dziś każdy z nas w jakiś sposób pomaga i dokłada cegiełkę, ale dzięki współpracy skoordynowanej, będziemy w stanie zrobić o wiele więcej. Chcemy pomagać i ocalić wiele ludzkich żyć seniorów, pomóc mieszkańcom i choć trochę odciążyć system opieki medycznej – zakończył prezes Legii.
Źródło: legia.net, zdjęcie: Tomasz Bidermann/Shutterstock
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
