– Jeśli te prognozy okazałyby się oficjalnym stanowiskiem rządu, oznaczałoby to złamanie obietnic danych Polakom. A słowa się dotrzymuje – komentuje w rozmowie z portalem Money.pl Piotr Szumlewicz, przewodniczący związku zawodowego Związkowa Alternatywa.
– Choć płaca minimalna przez ostatnie 10 lat się podwoiła, nie wpłynęło to ani na wzrost inflacji, ani na wzrost bezrobocia. Rząd co chwila zaskakuje nas nowymi benefitami. Po trzynastej emeryturze teraz ma być bon wakacyjny, a nie przedstawia programu wyjścia z recesji na rynku pracy, co jest kluczowe dla milionów Polaków i Polek. Czekają oni na wyższe płace i bardziej stabilne zatrudnienie, a nie na kolejne, jednorazowe „prezenty” wyborcze – ocenia działanie rządu związkowiec.
Źródło: Money.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU