Polityka i Społeczeństwo

Wielka ściema i puste deklaracje? Jutro mija termin zwrotu nagród ministrów

Sondaże poparcia dla partii kłamią? Zaskakujący wpis redaktora TVP
fot. flickr/Sejm RP

Wszyscy pamiętamy, jak na początku kwietnia prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński wkroczył do akcji zażegnywania kryzysu wizerunkowego, spowodowanego ujawnieniem horrendalnych kwot nagród dla ministrów i wiceministrów. Nie powiodła się strategia przekonywania obywateli, że te nagrody się politykom należały, więc szef obozu rządzącego wybrał rozwiązanie drastyczne i jednocześnie skrajnie populistyczne. Nagrody miały zostać przekazane na rachunek CARITAS, a by udowodnić, że politycy PiS nie są łasi na kasę, Kaczyński zarządził obniżenie pensji parlamentarzystom i samorządowcom. Żeby podwładni Mateusza Morawieckiego byli posłuszni, ustami rzeczniczki PiS wyznaczył nawet ostateczny termin, gdy te nagrody mają zostać “zwrócone”. Mija on jutro.

Zgodnie z przewidywaniami, politycy partii rządzącej niespecjalnie kwapią się z potwierdzeniem faktu, że takiego transferu środków dokonali, nawet mimo tego, że prezes PiS zagroził, iż Ci którzy tego nie zrobią nie mają co liczyć na miejsce na wyborczych listach. Dziś Agnieszka Kublik z Gazety Wyborczej opublikowała efekty swojego “śledztwa” w sprawie zwrotu olbrzymich kwot. I nie będzie chyba żadną niespodzianką, że napotkała na mur.

Tylko od dwóch ministrów udało się otrzymać potwierdzenie przekazania kwot nagród na rachunek CARITAS – Mariusza Błaszczaka i Konstantego Radziwiłła. Potwierdzeń dokonania przelewu jednak nie przedłożyli. Jeśli chodzi o pozostałych, to odpowiedzi na zadane przez dziennikarkę pytania o wypełnienie polecenia szefa partii brak. Milczy biuro prasowe Sejmu, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, milczą sekretariaty biur poselskich. Ot, kolejny raz ministrowie próbują pójść na przeczekanie, bo być może ta burza w końcu minie a pieniążki uchowają.

Szef KPRM natomiast dopuszcza możliwość opublikowania “zbiorczej listy” zwróconych nagród, bowiem jak mówi „według jego wiedzy niemal wszyscy zdecydowali się te premie zwrócić”. Czyli znów na gębę, bez dowodów, bez wstydu. Pełnię tej arogancji zobaczymy pewnie jutro, gdy minister Dworczyk pokaże tabelkę w Excelu z nazwiskami ministrów i kolumną “Przekazał nagrodę na CARITAS? – Tak/Nie”, gdzie oczywiście przeczytamy, że wszyscy z zobowiązania się wywiązali. A że nie pokażą dowodów, śmiejąc się w zaciszach gabinetów z ciemnego luda, który kupił kit? Kto w partii władzy się tym przejmuje, w TVP z pewnością coś wymyślą

Warto też zwrócić uwagę na nieprzypadkowy dobór właśnie CARITAS, jako adresata “zwrotu” nagród. Z odpowiedzi biura prasowego organizacji wynika, że nie zamierzają oni udzielać informacji w zakresie złożonych dobrowolnie datków. Datki są dobrowolne, prywatne więc ustawa o dostępie do informacji publicznej ich nie obejmie.

Tym samym, pozostanie wierzyć politykom PiS na słowo. Tak, wiem. Przeczytałem to jeszcze raz i złapałem się za głowę.

Źródło: Wyborcza.pl 

fot. flickr/Sejm RP

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Michał Kuczyński

Michał Kuczyński - Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego. Z zamiłowania bloger i autor tekstów o charakterze publicystycznym. Interesuje się polityką i ekonomią. Prywatnie miłośnik piłki nożnej, muzyki rockowej i dobrego kina. Niegdyś zapalony wiolonczelista.
Zapraszam na mojego Twittera - @KuczynskiM

Media Tygodnia
Ładowanie