Polityka i Społeczeństwo

Wielka porażka Bielana. To się nazywa polityczny nokaut

Screen / YouTube / Fakt24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie nie przyjął wniosku Adama Bielana o wygaszenie kadencji prezesa partii Porozumienie Jarosława Gowina. Zdaniem sądu wniosek został złożony „przez osobę nieumocowaną do działania w imieniu partii”. Decyzja zapadła w środę, ale dopiero dziś ujrzała światło dzienne.

Bielan nie zajrzał do ewidencji partii politycznych, zanim wytoczył działa. W ewidencji jako osoba uprawniona do reprezentowania Porozumienia i zaciągania w jego imieniu zobowiązań wymieniony jest tylko Gowin. Sąd nie mógł uznać inaczej.

Dla Adama Bielana to nokautujący cios w potyczce z Jarosławem Gowinem a skali kompromitacji Bielana nie umniejsza w żaden sposób fakt, że sam Jarosław Kaczyński operację przejęcia Porozumienia przez Bielana już dawno spisał na straty, uznając, że z Gowinem jednak trzeba będzie się jakoś dogadywać, choć nie może być już mowy o szacunku czy zaufaniu.

Czy to oznacza, że Gowin może spać spokojnie? Ja bym mu to odradzał. Kaczyński jest potwornie mściwy i małostkowy. Swego czasu skazał na polityczny niebyt Marcina Mastalerka tylko dlatego, że ten nie odebrał od niego telefonu. Zausznicy Kaczyńskiego donieśli mu wówczas, że Mastalerek zrobił to z premedytacją i to wystarczyło do zakończenia jego sejmowej kariery.

Nie ukrywam, że w tej potyczce od początku kibicowałem byłemu naczelnemu „Znaku”. Cyniczni krętacze i drobni cwaniacy, a przede wszystkim marionetki powinny być, moim zdaniem, eliminowane z polityki. Dla dobra nas wszystkich, ale też dla dobra każdego środowiska politycznego.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie