Wielka inwestycja dobrej zmiany zagrożona? Mieszkańcy mają dość ignorowania ich postulatów

Centralny Port Lotniczy, który rząd Prawa i Sprawiedliwości chce wybudować w podwarszawskim Baranowie wciąż napotyka na problemy. Sam projekt zgodnie krytykują eksperci od rynku lotniczego, wskazując że tak duża inwestycja jest bardziej przejawem megalomanii rządu niż rzeczywistych potrzeb. Koszty jakie trzeba ponieść na sfinalizowanie tej inwestycji są niewspółmierne do korzyści z niej płynących, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, jak CPL wpłynie na sytuację dotychczas funkcjonujących portów lotniczych w Polsce.

Tymczasem Gazeta Wyborcza donosi, że inwestycja może napotkać na bardzo duże problemy, związane z kwestią wywłaszczenia właścicieli gruntów, przeznaczonych pod budowę portu.

– W projekcie specustawy o centralnym lotnisku są zapisy o wywłaszczeniach, które budzą nasz niepokój – mówi Roman Bodych, przewodniczący Rady Gminy Baranów. Kwestia wywłaszczenia może objąć ponad 2,5 tys. osób – ma to się stać na mocy specustawy, której procedowanie mocno spowolniło, m.in. dlatego, że uwagi wniosła właśnie gmina Baranów.

– Mieszkańców najbardziej zabolało, że na wyprowadzkę będą mieli 120 dni. Mówimy o gospodarstwach rolnych. Przecież trudno w takim czasie przenieść w zupełnie inne miejsce całe gospodarstwo – mówi przewodniczący rady Baranowa. Samorządowcy wskazują, że specustawa pomija kwestię rolników w wieku przedemerytalnym, dla których niewyobrażalne jest rozpoczęcie budowy gospodarstwa od zera w innym miejscu. Proponują, by dla takich rolników ustanowić specjalne wcześniejsze emerytury.

Ministerstwo zignorowało postulaty mieszkańców, które Ci zgłaszali już w styczniu. Dlatego teraz niezadowoleni właściciele gruntów zapowiadają organizację gminnego referendum w tej sprawie. Gdyby do niego doszło, to przygotowania do tej prestiżowej dla rządu dobrej zmiany inwestycji zostałyby w dużym stopniu wstrzymane. A to mogłoby doprowadzić do dużych opóźnień w realizacji inwestycji – przypomnijmy, inwestycja ma zostać skończona w 2027 roku.

Źródło: Gazeta Wyborcza

fot. Kancelaria Sejmu/Rafał Zambrzycki

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]