Już niemal tydzień trwają protesty po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. Wystarczy spojrzeć na ulice, by przekonać się, co Polacy sądzą o decyzji TK. A jak to wygląda w statystykach? Odpowiedzi udziela najnowszy sondaż.
Tło masowych protestów na ulicach polskich miast jest jasne – Trybunał Konstytucyjny orzekł, że aborcja w wyniku poważnych uszkodzeń płodu jest niezgodna z ustawą zasadniczą. Tym samym naruszono kompromis, którym była ustawa z 1993 roku, dopuszczająca przerwanie ciąży między innymi w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu. Przez lata respektowano niepisaną polityczną umowę, by tego kompromisu nie ruszać. Aż do czasu, gdy Jarosław Kaczyński postanowił odbezpieczyć ten granat rękami upolitycznionego TK w środku pandemii.
Polki i Polacy pokazali swoje zdanie, wychodząc na ulice. Protesty w całej Polsce trwają od blisko tygodnia. Jak jednak wyglądają nastroje społeczne w statystykach? Sprawdzić to postanowiła „Gazeta Wyborcza”.
W sondażu przeprowadzonym przez Kantar zapytano Polaków o ich zdanie m.in. na temat aborcji, decyzji TK i poparcie dla demonstracji. Jeżeli chodzi o tę pierwszą kwestię, to znacząca większość – 62 procent – uważa, że przerwanie ciąży powinno być „legalne w określonych przypadkach”. Tej grupie najbliżej więc do kompromisu z ’93 roku. 22 procent chciałoby aborcji na życzenie do 12. tygodnia ciąży, a więc złagodzenia przepisów. Tylko 11 procent ankietowanych opowiada się za całkowitym zakazem aborcji.
Mniej więcej taka sama grupa popiera czwartkowe orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. 13 procent Polaków uznało, że decyzja TK była słuszna, jednak miażdżąca większość – aż 73 procent – ocenia go negatywnie. Jeśli chodzi o protesty, to także popiera je większa część Polaków – to 54 procent. 43 procent ankietowanych nie popiera demonstracji.
66 procent badanych uważa, że orzeczenie TK zapadło teraz, by odciągnąć uwagę ludzi od „spraw niewygodnych dla rządzących”. Tylko 20 procent uważa, jest to po prostu konsekwentna realizacja swojego programu przez PiS.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU