Polityka i Społeczeństwo

Wiadomości nie zwalniają tempa. Nie uwierzycie, co tym razem zarzucili Trzaskowskiemu

„Wiadomości” nie zwalniają tempa. Na finiszu kampanii TVP chce wykorzystać każdą okazję do ataków na Rafała Trzaskowskiego. Kandydatowi obozu demokratycznego zarzuca się już nawet znajomość z Donaldem Tuskiem.

Nietrudno wyobrazić sobie scenariusz, w którym w przyszłości materiały „Wiadomości” A.D. 2020 będą analizowane w szkołach dziennikarskich, jako przykład propadandy. I tak jak dziś z uśmiechem na ustach oglądamy materiały „Kroniki filmowej” z czasów PRL-u, tak po latach przyszłe pokolenia będą oglądać materiały TVP.

Telewizja rządowa Trzaskowskiemu nie odpuszcza. Pytanie, czy ta strategia wciąż jest skuteczna? Przecież tych ataków jest tak dużo, że chyba przestają robić wrażenie nawet na najwierniejszych widzach TVP.

We wczorajszym głównym wydaniu, „Wiadomości” pokazały Trzaskowskiego jako „pilnego ucznia Donalda Tuska”. Materiał miał przekonać widzów, że kandydat obozu demokratycznego nie będzie prezydentem niezależnym. „Wiadomości” przypomniały, że Trzaskowski związany jest z PO od kilkunastu lat, co w materiale brzmi jak najgorszy zarzut. Dla podkreślenia wagi owego zarzutu przypomina się archiwalne wypowiedzi, w których Tusk i Trzaskowski wyrażają podobne, sceptyczne opinie na temat programu 500 plus.

Rządowa telewizja nie przepuściła też okazji, by zaatakować Rafała Trzaskowskiego w kontekście wypadków miejskich autobusów w Warszawie.

W ostatnim czasie w stolicy doszło do dwóch wypadków z udziałem autobusów miejskiej komunikacji. W obu przypadkach pojazdy prowadziły osoby zażywający narkotyki. Szybka sonda uliczna pokazuje zaniepokojonych sytuacją warszawiaków. I wtedy następuje zmiana wątku.

Rafał Trzaskowski jeździ po Polsce, zostawia Warszawę samą sobie – grzmi Sebastian Kaleta.

Miasto stołeczne Warszawa nie dopełnia swoich obowiązków – słyszymy z ust Albina Gajadhura, głównego inspektora transportu drogowego.

Gdzie jest prezydent Warszawy? Czego szuka? On się nadaje na prezydenta, jak Warszawy nie potrafi utrzymać? – lamentuje starsza pani.

Do ciszy wyborczej pozostały dwa dni, czyli dwa główne wydania „Wiadomości”. Czym jeszcze popiszą się dziennikarze rządowej telewizji?

Źródło: TVP

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie