Donald Tusk zaproponował PiS, by wprowadzić zmianę w konstytucji, która miałaby utrudnić ewentualny polexit. Partia rządząca raczej nie podejmie tego tematu.
Potrzebna zmiana w konstytucji?
Donald Tusk podczas swojego przemówienia na konwencji PO w Płońsku ostrzegał, że Jarosław Kaczyński jest na prostej drodze do wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej.
– Zwracam się teraz do wszystkich, którzy nas słuchają. PiS i Kaczyński chcą wyprowadzić Polskę z UE – mówił lider PO. – Oni jednym głosowaniem, o 2 w nocy, mogą wyprowadzić nas z Unii. I tego chcą. Nawet Kukiza tego nie potrzebują – podkreślał. Tusk wyszedł więc z propozycją drobnej, acz znaczącej zmiany w konstytucji. Chodzi o zapis, by traktaty międzynarodowe Sejm mógł wypowiedzieć większością dwóch trzecich głosów, a nie jak obecnie – większością zwykłą. Dołączając do tej inicjatywy, PiS udowodniłoby, że nie dąży do polexitu.
Jak donosi „Rzeczpospolita”, klub KO oficjalnie złoży wkrótce propozycję nowelizacji ustawy zasadniczej. Ekspertyzy konstytucjonalistów są przygotowane, obecnie trwają ostatnie prace nad kształtem tekstu. Rozpoczęła się też zbiórka podpisów pod wnioskiem. Z tym nie będzie problemu, gdyż potrzebne są 92 podpisy, a sam klub KO ma 126 posłów.
PiS nie podejmie tematu
Wiele wskazuje jednak na to, że Sejm nie zajmie się tym projektem. PiS nie pali się do wsparcia inicjatywy KO. Politycy partii rządzącej tłumaczą, że jest to tylko „polityczna gra” i wykorzystanie tematu polexitu dla poprawienia sondaży.
– O polexicie najwięcej mówiła Platforma, która sama kiedyś proponowała referendum – mówi „Rzeczpospolitej” jeden z polityków PiS. Wcześniej propozycję Tuska skomentował wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.
– Jeśli mielibyśmy o tym rozmawiać, to są inne sprawy, które zdaniem Prawa i Sprawiedliwości powinny znaleźć się w ustawie zasadniczej – stwierdził Fogiel.
Inne partie opozycyjne sceptycznie podchodzą do pomysłu, by wraz z PiS zmieniać konstytucję.
– Mamy ogromne obawy, że Zbigniew Ziobro wykorzysta ten moment, by wprowadzić do konstytucji poprawki, będące w kontrze do traktatów unijnych i europejskich wartości – mówi „Rzeczpospolitej” Paulina Henning-Kloska, rzeczniczka Polski 2050.
– Lewica stanowczo sprzeciwia się zmianom konstytucji, szczególnie w momencie, gdy partia rządząca od sześciu lat łamie jej przepisy – skomentował rzecznik Nowej Lewicy Artur Jaskulski.
Źródło: Rzeczpospolita
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
