Dzieci migrantów, które przebywały w ośrodku w Michałowie, to temat, którego starają się unikać politycy PiS. Wygląda na to, że przynajmniej trójka dzieci znów trafiła na polsko-białoruską granicę.
Na pytania dziennikarzy, co dzieje się z dziećmi migrantów, którzy z ośrodka Straży Granicznej w Michałowie mieli zostać cofnięci na polsko-białoruską granicę, przedstawiciele rządu odpowiadają lakonicznie. Na niedawnej konferencji prasowej Jarosław Kaczyński przekonywał, że dzieci „miały być przetransportowane do bezpiecznego miejsca” i że „z całą pewnością nic im nie zagraża”.
Tymczasem według ustaleń Wirtualnej Polski, co najmniej trójka dzieci znów znalazła się na granicy, gdzie koczuje w lesie wraz z grupą migrantów. Z WP rozmawiał przedstawiciel grupy, Faruq Khalaf Hasan.
– Jest tu z nami 10 dzieci i 20 starszych kobiet. Nie możemy zawrócić na Białoruś, bo strażnicy nam nie pozwalają. Kiedy próbowaliśmy, białoruscy strażnicy nas pobili. Do Polski też nie możemy przejść, bo tamtejsza Straż Graniczna nam zakazuje – opowiada portalowi Hassan. – Błagamy Białorusinów: „Pozwólcie nam zawrócić, chcemy wrócić do Iraku,” ale oni odpowiadają ciągle: „Nie możecie przejść na Białoruś” – dodaje.
W grupie znajduje się trójka dzieci, które miały przebywać wcześniej w Michałowie. Cała grupa liczy 150 osób, część z nich koczuje w tym miejscu od ponad miesiąca.
– Jesteśmy w zimnym lesie, niektórzy z nas są chorzy, zwłaszcza starsze kobiety i dzieci. Nie mamy prawie wcale jedzenia. Mieszkańcy z polskich wiosek przychodzą do nas i przynoszą coś do jedzenia – relacjonuje Faruq Khalaf Hasan.
W prograniem „Newsroom” WP o sprawę został zapytany Ryszard Czarnecki. Europoseł unikał jednoznacznej odpowiedzi, stwierdził tylko, że „współczuje tym dzieciakom” i krytycznie wypowiedział się o ich rodzicach.
– Rodzice tych dzieci są absolutnie nieodpowiedzialni. Ci ludzie są na terenie Białorusi legalnie i narażają dzieciaki – powiedział polityk PiS.
Źródło: WP, Newsroom WP
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU