Polityka i Społeczeństwo

Wbiją nóż w plecy Kaczyńskiemu? PiS w przeddzień wyborów może stracić kluczowego sojusznika

Małżeństwo Prawa i Sprawiedliwości z “Solidarnością” kierowaną przez Piotra Dudę jest datowane od czasów Mieszka I. Ten układ polityczno-związkowy przeszedł wielką próbę czasu i nawet podczas ostatnich protestów górniczych, związanych z importem rosyjskiego węgla, “Solidarność” stała z boku. Coś jednak zaczyna się psuć i iskrzyć w województwie Zachodniopomorskim.
 
Zaskakujące oświadczenie szefa zachodniopomorskiej “Solidarności” Mieczysława Jurka: związek zawiesza współpracę z PiS w regionie, grozi “konfliktami społecznymi” i domaga się przyjazdu do Szczecina prezesa rządzącej partii Jarosława Kaczyńskiego – informuje Gazeta Wyborcza. Sprawa rozbija się o stołki i odbudowę przemysłu stoczniowego.
 
W konflikcie, który wybuchł, chodzi o dyrektora zachodniopomorskiego NFZ Dariusza Ruczyńskiego, popieranego przez “Solidarność”. Dwa tygodnie temu Ruczyński złożył rezygnację ze stanowiska, którą przyjął minister zdrowia. Jednak, jak wieść gminna niesie, rezygnacja była efektem nacisków, co rozsierdziło związkowców. Gazeta Wyborcza dowiedziała się, że rezygnacja Ruczyńskiego to jedna strona medalu, a drugą jest przemysł stoczniowy Nieoficjalnie mówi się, że chodzi również o porażki władzy, która od kilku lat, bez efektów, wieści “odbudowę przemysłu stoczniowego. 
 
Symbolem kompromitacji w przemyśle stoczniowym jest podłożona przez premiera Mateusza Morawieckiego w 2017 roku stępka pod budowę promu, która już zardzewiała. Zaczyna dochodzić do sytuacji w której ludzie dający twarz temu przedsięwzięciu umywają ręce na zasadzie – tamci mieli przygotować projekt, inni mieli dać fundusze, jeszcze ktoś inny miał tego pilnować. Spychologia w najlepszym wydaniu. 
 
Ale jest coś jeszcze innego, na czym zależy “Solidarności” i ten pomorski bunt może być formą nacisku na partię i prezydenta. Związkowcom zależy na emeryturach stażowych, które prezydent najpierw wziął pod skrzydła, ale jest coraz więcej sygnałów, że z tego projektu zrezygnuje. Jak to mówią prokuratorzy – sprawa jest rozwojowa.
 

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie