Kilka tygodni minęło, odkąd Nuncjatura Apostolska poinformowała o karach nałożonych na abp. Sławoja Leszka Głódzia i bp. Edwarda Janiaka. Wygląda na to, że duchownym nie spieszy się z wpłatą na rzecz kościelnej Fundacji Świętego Józefa.
O sprawie informuje RMF FM. Komunikat Nuncjatury Apostolskiej w sprawie kar dla arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia i biskupa Edwarda Janiaka został opublikowany 29 marca bieżącego roku. Stolica Apostolska zdecydowała, że hierarchowie muszą opuścić swoje diecezje – Głódź archidiecezję gdańską, Janiak – kaliską. Obaj to zresztą uczynili, ponadto od 29 marca nie biorą udziału w żadnych publicznych uroczystościach na tych terenach.
Ale Watykan nałożył też na hierarchów inną karę. Obaj mieli wpłacić – z osobistych funduszy, co wyraźnie zaznaczono – pieniądze na rzecz Fundacji św. Józefa. Środki te będą przeznaczone na działalność prewencyjną i pomoc ofiarom przestępstw seksualnych. „Mieli” i „będą”, bo według doniesień RMF FM żaden z hierarchów nie przekazał jeszcze pieniędzy na fundację.
Byłemu metropolicie gdańskiemu zarzucano tuszowanie sprawy gwałtu na 17-latce przez duchownego, który potem przenoszony był do innych parafii w Polsce.
– Chcę podkreślić, że nie wykazałem żadnej opieszałości w sprawie jakichkolwiek duchownych, którzy dopuścili się przestępstwa. Prowadzone są one zgodnie z procedurami określonymi przez Stolicę Apostolską i Konferencję Episkopatu Polski – napisał Głódź w opublikowanym w lutym oświadczeniu.
Z kolei o biskupie Edwardzie Janiaku zrobiło się głośno po premierze filmu braci Sekielskich „Zabawa w chowanego”. Hierarcha miał ukrywać przestępstwa seksualne popełniane przez księdza pracującego w diecezji kaliskiej.
Źródło: RMF FM
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU