Polityka i Społeczeństwo

Warszawski ratusz ma związane ręce. Jeśli Marsz Niepodległości wymknie się spod kontroli, nie będzie można go rozwiązać

fot.flickr/P.Drabik

Wokół Marszu Niepodległości było już wiele zwrotów akcji. Pochód ma charakter państwowy, a to niebezpiecznie wiąże ręce warszawskiemu ratuszowi.

Wokół tegorocznego Marszu Niepodległości, organizowanego przez środowiska nacjonalistyczne, było już wiele zwrotów akcji. Najpierw okazało się, że zgoda na cykliczny charakter marszu wygasła, później wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł podpisał decyzję o rejestracji zgromadzenia cyklicznego “Marsz Niepodległości”. Decyzję PiS-owskiego wojewody zaskarżył Rafał Trzaskowski i wygrał we wszystkich instancjach.

Wtedy zaczęło się poszukiwanie kruczków prawnych, bowiem po decyzji sądu marsz byłby nielegalny. Kołem ratunkowym rzuconym przez rządzących okazało się nadanie pochodowi statusu uroczystości państwowej. Podparci taką decyzją narodowcy mogą defilować w Warszawie. Przy takim statusie marszu pojawiają się przepisy, a raczej ich brak, które niebezpiecznie wiążą ręce warszawskiemu magistratowi.

Gdyby doszło do burd, dewastacji czy rękoczynów, zgromadzenia o charakterze państwowym nie można rozwiązać. Zwraca na to uwagę w rozmowie z “Gazetą Wyborczą” mecenas Jerzy Podgórski, związany z kolektywem Szpila oraz adwokat grupy 14 Kobiet z Mostu. Prawnik został zapytany, co można zrobić, gdy takie zgromadzenie wymknie się policji spod kontroli i czy można je rozwiązać oraz uznać za nielegalne.

– Niestety nie. Gdybyśmy mówili o zgromadzeniu publicznym, organ gminy, czyli w tym wypadku ratusz, miałby możliwość rozwiązania go, kiedy jego przebieg zagrażałby życiu albo naruszał przepisy ustawy. W przypadku zgromadzenia państwowego nie ma instytucji, która mogłaby go rozwiązać – tłumaczy w rozmowie z “Wyborczą”.

Rafał Trzaskowski podkreśla od kilku dni, że cała odpowiedzialność za Marsz Niepodległości i wydarzenia jakie mogą mieć miejsce w jego trakcie, spoczywa na rządzących. W świetle tego co mówi mecenas, prezydent Warszawy ma absolutną rację.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie