Walka z cmentarną drożyzną trwa, mieszkańcy chcą się procesować. “Kuria wzięła za dużo”

Mieszkańcy Brzezin pozwali łódzką kurię za “golenie ich” przy organizacji pochówków. Archidiecezja ze strachu zaczęła podpisywać ugody.

Od około dwóch lat mieszkańcy Brzezin (woj. łódzkie) walczą z cmentarną drożyzną. Doszli do wniosku, że są strzyżeni przez łódzką kurię jak owce przy organizacji pochowków. “Goleni” z pieniędzy nie wytrzymali i poszli do sądu.

Danuta Śpiewak zawarła właśnie ugodę z łódzką kurią w sprawie zawyżonej opłaty za pogrzeb męża. Archidiecezja łódzka odda jej zdecydowaną większość pieniędzy pobranych za wykopanie grobu i “dochowanie” urny z prochami męża do rodzinnego grobu – pisze “Gazeta Wyborcza”.

To już czwarta taka ugoda dotycząca cmentarza w Brzezinach. – Trzeba walczyć z cmentarną drożyzną. Kuria kolejny raz przyznała, że pieniędzy wzięła za dużo – mówi wdowa. Pani Danuta za usługę wykopania dołu w grobie, zapłaciła 2100 zł. W efekcie ugody odzyska 1700 zł.

Mecenas Sebastian Głogowski. reprezentujący pro bono mieszkańców Brzezin, tłumaczy, czemu w sprawie pani Danuty i kilku innych osób nie doszło do procesu, tylko kuria chciała zawierać ugody.

– Kuria proponuje ugody, moim zdaniem dlatego, że wie, iż domagałbym się ujawnienia kwestii finansowych związanych z zarządzaniem nekropolią. Wszyscy moi dotychczasowi klienci odzyskali w związku z ugodą 80-90 proc. zapłaconej kwoty. To chyba oczywisty wniosek – mówi gazecie.

Czytaj również:

• Planujesz ślub kościelny? Nie zdziw się, kiedy ksiądz zażąda tego dokumentu. “Chyba oszalał!”
• Jak Kryszak rozwścieczył Pawłowicz. Wystarczył ten jeden żart o Kaczyńskim [VIDEO]
• Szokująca reakcja Barbary Nowak na skandal w DPS, kontrowersyjna kurator broni bestii w habitach. “Uczniowie nie wykazywali lęku”

Źródło: Gazeta Wyborcza