W poniedziałek Sąd Apelacyjny w Gdańsku ogłosił, że Lech Wałęsa będzie musiał przeprosić Jarosława Kaczyńskiego za swoje wypowiedzi. Choć wyrok jest prawomocny, Wałęsa chce walczyć dalej i odwoływać się do wyższych instancji.
“Uważam że Sąd ocenił dowody w tej sprawie niewszechstronnie, nie uwzględniając faktów mi znanych, o których mówiłem na rozprawie. Nie może być tak, że moje słowa o rozmowie braci Kaczyńskich w dniu Katastrofy Smoleńskiej będą traktowane jako naruszenie dóbr osobistych Pana Kaczyńskiego, gdy przecież ja nie miałem zamiaru Pana Kaczyńskiego obrażać. Wypowiadałem tylko swoje opinie, bo znałem Kaczyńskich długo i wiedziałem kto kim kierował”
– napisał na swoim profilu na Facebooku Wałęsa.
„Będę skarżył ten wyrok do Sądu Najwyższego, a jak będzie trzeba to do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka” – dodał.
O co chodzi?
Jarosław Kaczyński pozwał Lecha Wałęsę za wpisy na Facebooku, które były prezydent umieścił w okresie od czerwca do września 2016 r. Oprócz tego liderowi PiS chodzi o wypowiedzi byłego przewodniczącego Solidarności w mediach. Wałęsa sugerował w nich m.in., że to szef PiS jest odpowiedzialny za katastrofę smoleńską.
Kaczyński domagał się przeprosin i przekazania 30 tys. zł na cele społeczne. Sąd orzekł już w grudniu, że Wałęsa ma wyłącznie przeprosić.
“Przepraszam pana Jarosława Kaczyńskiego za to, że w moich wypowiedziach publicznych w okresie od kwietnia 2015 do maja 2017 roku sformułowałem wobec niego zarzuty, że Jarosław Kaczyński mając świadomość nieodpowiednich warunków pogodowych panujących podczas lotu polskiej delegacji do Smoleńska wydał polecenie nakazania lądowania samolotu, czym doprowadził do katastrofy lotniczej 10 kwietnia 2010 roku, a swoimi późniejszymi działaniami zmierzał do przerzucenia odpowiedzialności za katastrofę smoleńską na inne osoby. Tymi słowami naruszyłem dobre imię i godność osobistą pana Jarosława Kaczyńskiego. Lech Wałęsa” – tak miałaby brzmieć przeprosiny Wałęsy.
Jak widać, przed obiema stronami dalsza batalia sądowa…
Źródło: RMF FM
fot. Shutterstock/praszkiewicz
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU