Oskarżenia o blokowanie prac legislacyjnych, sabotaż i przecieki do mediów – tak wyglądają od kuchni rządowe prace nad tzw. ustawą wolnościową, którą przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości. Z naszych informacji wynika, że obecnie nie ma zgody na dalsze procedowanie tego projektu, a ostry spór sięga samych szczytów władzy – informuje Onet.pl
Według informacji portalu, Solidarna Polska nie zaanonsowała kształtu i szczegółów projektu ustawy ani Kancelarii Premiera ani kierownictwu Prawa i Sprawiedliwości. Z kolei współpracownicy Zbigniewa Ziobry mówią, że jest odwrotnie i na przeprowadzenie kluczowych zmian w prawie dotyczących walki z cenzurą w sieci zgodzili się wszyscy koalicjanci.
Z informacji Onetu wynika, że przekazany przez resort sprawiedliwości projekt budzi sporo zastrzeżeń prawników szefa rządu. Prawnicy zwracają uwagę na to, że aby przepisy były skuteczne, muszą uzyskać aprobatę na poziomie unijnym, bez którego wyegzekwowanie czegokolwiek od takich gigantów jak Facebook będzie w zasadzie niemożliwe.
Z kolei prowadzone przez Kancelarię Premiera prace nad nowelizacją ustawy o cyberbezpieczeństwie, nie podobają się wszystkim koalicjantom.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU