Wczoraj tematem dnia było tąpniecie w notowaniach poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości w wyniku przedłużającej się sagi z nagrodami dla rządu, z których władza już niemal miesiąc nie jest w stanie się wyplątać. Przypomnijmy, według sondażu Kantar Millward Brown dla TVN24, na partię Kaczyńskiego zagłosowałoby 28 % ankietowanych i jest to aż o 12% mniej niż w poprzednim badaniu. Choć prezes PiS, spytany na konferencji prasowej o ten wynik wyraźnie go bagatelizował, podważając metodologię jego przeprowadzenia, było oczywiste, że w centrali partyjnej musiało zrobić się gorąco. Na gwałt potrzebny był temat zastępczy, który nie pozostawi gigantycznego spadku notowań partii rządzącej jako ostatniego wielkiego tematu rozmów Polaków przy wielkanocnym stole. Czasu było mało, trzeba było działać szybko. Potrzebny był albo błyskawicznie przeprowadzony sondaż CBOS, gdzie PiS przebije szklany sufit 50% poparcia, albo widowiskowe zatrzymanie w świetle kamer i fleszy aparatów jakiegoś ważnego polityka opozycji. Dziś już wiemy, że wybrano rozwiązanie drugie.
Dziś rano, o 7, nie o 6 jak to zwykle ma miejsce w takich sprawach, prokuratura zatrzymała jedynego urzędnika związanego z poprzednim rządem, co do którego ma jako tako zebrany materiał dowodowy. Sprawa dotyczy także bardzo nośnej w prawicowych kręgach afery hazardowej, którą PiS zalicza do największych afer poprzedników, choć do tej pory ze świecą można było szukać jakichkolwiek zarzutów dla ważnych polityków. Sam Jacek Kapica nigdy politykiem nie był, jednak z punktu widzenia propagandy pisowskiej do sprawy pasuje idealnie. Internauci błyskawicznie zwrócili uwagę, że odpowiednia narracja do zatrzymania byłego szefa Służby Celnej i wiceministra finansów z rządu PO-PSL została w TVP musiała być przygotowana z odpowiednim wyprzedzeniem
Bo przecież @PK_GOV_PL konsultuje z mediami narodowymi zatrzymanie, żeby było show. pic.twitter.com/94QzSZbOEk
— DariuszR (@DarekReczek) March 29, 2018
Zatrzymania dokonała jedna z najbardziej obecnie upolitycznionych prokuratur, obsadzona związanymi ze Zbigniewem Ziobrą śledczymi, Prokuratura Okręgowa w Białymstoku.
Tak ordynarne i przewidywalne zagranie władzy może się jednak odwrócić przeciwko niej i jeszcze bardziej podkreślić, jak bardzo propagandową rolę pełnią obecnie media publiczne. Dodatkowo odgrzewa aferę, która może uderzyć także w jednego z najważniejszych urzędników rządu Prawa i Sprawiedliwości.
Warto pamiętać, że ważny wątek w sprawie tzw. afery hazardowej został już w październiku 2017 roku miał już zostać umorzony przez prokuraturę w Poznaniu, jednak w ostatniej chwili zdanie zmieniono. Śledztwo wróciło do Białegostoku właśnie dlatego, że już wcześniej śledczy planowali tu postawić zarzuty właśnie Jackowi Kapicy. Problem jednak w tym, że z akt śledztwa wynikało także, że patologiczna sytuacja na rynku “jednorękich bandytów” miała miejsce już w czasach pierwszego rządu Prawa i Sprawiedliwości. Świadczą o tym zarzuty karne, które prokuratorzy przedstawili wysokiej rangą urzędniczce Ministerstwa Finansów Annie C. – odpowiadającej w latach 2005-2010 za funkcjonowanie Służby Celnej. Gdy w 2010 roku reporterzy magazynu “Uwaga” poinformowali o postawieniu jej zarzutów, przesłała ona do redakcji TVN 24 oświadczenie, z którego wynikało, że już od 2006 roku informowała swoich przełożonych o nieprawidłowościach. Jej głównym przełożonym był wówczas … obecny szef Krajowej Administracji Skarbowej, czyli najważniejszy urzędnik skarbowy w kraju, Marian Banaś.
Jeśli zdecydowano się zatem zatrzymać Jacka Kapicę, to następny w kolejce powinien być właśnie urzędujący wiceminister finansów w rządzie Mateusza Morawieckiego. PiS zatem na własne życzenie ściąga na siebie kolejne gromy.
fot. Kancelaria Sejmu/ Krzysztof Białoskórski
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU