Polityka i Społeczeństwo

W co grają PSL i Lewica? Dziwne zachowanie tych partii w Senacie

Fot. Flickr

Opozycja tylko wtedy może wygrać z PiS-em, gdy stanie w jednym szeregu. Niestety PSL i Lewica myślą chyba inaczej. Pokazuje to obecna sytuacja dot. wyborów.

28 czerwca albo…

Dziś prawdopodobnym terminem wyborów jest 28 czerwca. Problem tkwi w tym, że wielu konstytucjonalistów uważa, że ich organizowanie teraz nie ma podstaw w ustawie zasadniczej. Ostatni możliwy termin minął 23 maja. Wspomniane podstawy pojawią się, gdy prezydent Andrzej Duda zakończy kadencję. Dylemat polega więc na tym, czy opozycja powinna w ogóle firmować głosowanie, wobec którego są wątpliwości.

Ostatecznie wicemarszałek Senatu Gabriela Stanecka-Morawska z Lewicy i wicemarszałek Senatu Michał Kamiński złożyli poprawkę, która zakłada wejście w życie ustawy o wyborach dopiero 6 sierpnia. I tu pojawiają się problemy.

Dylemat KO

Jak na razie klub senatorów KO nie podjął jeszcze decyzji, czy poprzeć poprawkę Lewicy i ludowców. Koalicja wcześniej ogłosiła bojkot wyborów, co zdemobilizowało elektorat ugrupowania. Teraz więc ma dylemat. Z jednej strony dobrze dla niej byłoby, gdyby wybory odbyły się szybko, bowiem Rafał Trzaskowski jest na fali wznoszącej i może wygrać wyścig do Pałacu. Tyle że jednocześnie to niejako poparcie idei wyborów, która budzi wątpliwości prawników.

Do tego dochodzą głosy, że przedstawiciele PSL i Lewicy forsują swoje wątpliwości i pomysły, bowiem ich kandydaci w sondażach poparcia szorują po dnie. Jeśli ostatecznie przegrają, będą mogli powtarzać, że były to niezbyt legalne wybory. 

Co zrobi PO?

W każdym razie obecnie nie wiemy, kiedy pójdziemy do urn, co jest efektem wcześniejszego chaosu, jaki zafundowali nam politycy PiS-u.

Samo KO zmieniło swoją strategię. – W mojej ocenie po tym, jak uchwała PKW stała się prawomocna, to wybory będą legalne z punktu widzenia konstytucyjnego. Weźmiemy udział w formule, która będzie zapewniała organizację przez PKW, a nie przez Jacka Sasina, jak to miało miejsce w przypadku wyborów kopertowych – twierdzi Borys Budka. Z punktu widzenia jego partii to dobra strategia. Poza tym – jak pokazują nowe badania – Trzaskowski ma największe szanse, by wejść do II tury. Kiedy tak się stanie, może pokonać Dudę. Konieczna jest jednak do tego jedność w obozie opozycji. Tej chyba brakuje, ale nie z winy PO…

Źródło: wyborcza.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie