USA traci cierpliwość do PiS i rozważa zadanie nokautującego ciosu. Na Polskę zostaną nałożone sankcje?!

Upór PiS w sprawie Lex TVN może przynieść nieoczekiwane, bolesne konsekwencje. Według nieoficjalnych informacji Stany Zjednoczone rozważają nałożenie na Polskę sankcji.

Były sygnały, były jawne ostrzeżenia ze strony USA, ale Kaczyński się uparł – trzeba przeforsować Lex TVN i już! PiS dopięło swego w środę 11 sierpnia, choć miało jeszcze szansę ochłonąć, bo Sejm przyjął wniosek o odroczenie posiedzenia. Dana przez los szansa nie została wykorzystana, Marek Suski zbierać podpisy pod wnioskiem o reasumpcję, marszałek Elżbieta Witek przekręt przyklepała, Kukiz cudownie zmienił zdanie i Lex TVN przeszło.

Przeszło i zdenerwowało Amerykanów. Jak dowiedziało się RMF FM, reakcja może być bardzo stanowcza. Według nieoficjalnych informacji Stany są bardzo zawiedzione postawą polskiego rządu, bo widzi w Lex TVN po pierwsze uderzenie we własne inwestycje, po drugie – atak na wolność słowa, a więc wartości demokratyczne. Do tego dochodzi druga ustawa, przyjęta w cieniu Lex TVN, przeciw której sprzeciwiali się amerykańscy politycy – chodzi o nowelizację Kodeksu postępowania administracyjnego, która związana jest z reprywatyzacją. Przyjęcie jej wraz z uderzającym w TVN prawem to najwyraźniej było dla USA za wiele.

Ciosy wizerunkowe

I co czeka Polskę? RMF FM informuje o trzech możliwych scenariuszach. Możliwe, że Polska nie zostanie zaproszona na organizowany przez Joe Bidena grudniowy szczyt demokracji. Tematem dyskusji przywódców państw ma być m.in. przeciwdziałanie autorytaryzmom. I jak miałaby się tu odnaleźć Polska, która wg USA uderza w demokratyczne wartości? Pominięcie naszego kraju byłoby olbrzymim ciosem wizerunkowym.

Stany mogą też zablokować sprzedaz czołgów Abrams, którą tak szczyciło się PiS. Polska planowała zakupić za 23 mld zł (!) 250 czołgów. Transakcja firmowana była przez samego Jarosława Kaczyńskiego. Mielibyśmy kolejny wizerunkowy cios. Ale może być jeszcze gorzej.